Niemcy: Udany atak to „dowód skuteczności służb”
Szef MSW Niemiec Thomas de Maiziere określił w czwartek atak hakerski na niemiecką rządową sieć łączności jako „wydarzenie, które należy traktować poważnie”. Chodzi tu o atak „wyrafinowany technicznie i zaplanowany z dużym wyprzedzeniem” - powiedział minister.
Atak „potwierdza to, o czym dawno wiemy i mówimy: najróżniejsze osoby zagrażają cyberbezpieczeństwu kierując się najrozmaitszymi interesami” - zaznaczył de Maiziere.
Minister dodał, iż atak ten nie zmienia niczego w opinii, że Niemcy stoją dobrze pod względem bezpieczeństwa cyfrowego i posiadają „jedną z najbezpieczniejszych w świecie sieci łączności rządowej”.
Obecna sytuacja ukazuje także, że nasze władze bezpieczeństwa pracowały skutecznie - oświadczył.
http://wgospodarce.pl/informacje/46955-paradne-niemcy-udaja-ze-nie-wiedza-kto-ich-zhakowal
Według niego atak miał charakter izolowany i wzięto go pod kontrolę. Wysoce profesjonalni cybernapastnicy byli przy tym obserwowani, by uzyskać dalsze informacje na temat metod ataku i jego celów oraz wdrożyć przedsięwzięcia zabezpieczające w rządowej sieci łączności i instytucjach korzystających z niej.
Działań tych jeszcze nie zakończono - podkreślił de Maiziere.
W środę ujawniono, że zagraniczni hakerzy wdarli się do uważanej dotąd za bezpieczną niemieckiej rządowej sieci łączności komputerowej. Według gremium Bundestagu kontrolującego tajne służby, atak ten jeszcze trwa.
Powołując się na własne informacje agencja dpa podała w czwartek, że za atakiem tym ma stać rosyjska grupa hakerska znana pod nazwą Snake. Wcześniej podejrzewano o to inny rosyjski zespół cyberszpiegowski APT28 (Advanced Persistent Threat 28).
PAP, MS