Informacje

Komisja Europejska szykuje bat na banki

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 marca 2018, 15:20

  • 0
  • Powiększ tekst

Mieszkańcy krajów UE spoza eurolandu płacą dziś bardzo wysokie opłaty za przelew środków w euro do innych państw Unii. KE chce to zmienić - wprowadzić przepisy, które znacznie je zmniejszą. Dzięki temu mieszkańcy UE mają zaoszczędzić rocznie nawet 1 mld euro

Konsumenci i firmy w strefie euro płacą dziś bardzo niskie opłaty lub nie płacą w ogóle za przelewy w euro między jednym krajem wspólnej waluty a drugim. Inaczej ma się to w przypadku przesyłania pieniędzy z kraju UE, który nie ma euro, do kraju, w którym obowiązuje wspólna waluta.

Przykładowo wysłanie przelewu w euro z Bułgarii (gdzie walutą jest lew) do Finlandii (strefa euro) kosztuje obecnie w zależności od banku 15-24 euro, nawet jeśli wysyłamy 10 euro. W Czechach to koszt 7,5-9,5 euro. Spośród krajów spoza eurolandu w tym rankingu najlepiej wypada Polska. Z danych KE wynika, że przelewy nad Wisłą w euro za granicę są najtańsze - kosztują od 1,20 do 1,90 euro.

Propozycja KE przewiduje, że opłaty pobierane za płatności transgraniczne w euro będą takie same jak te, które byłyby naliczane za równoważne płatności krajowe w lokalnej walucie. W efekcie te opłaty w krajach spoza eurolandu mają spaść nawet do kilku eurocentów. Przykładowo przelew transgraniczny w euro z Bułgarii będzie musiał być obłożony tak samą opłatą jak wewnętrzny przelew bankowy bułgarskiego lewa.

Komisja szacuje, że dzięki nowym przepisom mieszkańcy UE zaoszczędzą rocznie 1 mld euro. Zmiany mają dotyczyć w UE 150 mln konsumentów, 6 mln firm oraz 1,8 mld transakcji rocznie.

Dzisiejsza propozycja zapewni obywatelom i przedsiębiorstwom spoza strefy euro, którzy dokonują płatności transgranicznych w euro, takie same warunki, jak w przypadku mieszkańców i firm eurolandu. Europejczycy będą mogli przekazywać pieniądze za granicę, w euro, po tych samych kosztach co w przypadku transakcji krajowych - powiedział wiceszef KE Valdis Dombrovskis.

Jak dodał, propozycja KE będzie również wymagała pełnej przejrzystości w przeliczaniu walut krajowych na euro, kiedy konsumenci będą płacić kartą w eurolandzie. Europejczycy skarżą się obecnie na koszty przeliczania walut przez banki.

Chodzi o wprowadzenie tej przejrzystości w zakresie płatności w innej walucie w UE. Obecnie konsumenci zazwyczaj nie są informowani o kosztach transakcji związanych z przeliczeniem walut. Dlatego KE chce, aby otrzymywali te informacje jeszcze przed dokonaniem takiej płatności (w momencie płatności np. za pomocą swojej karty za granicą w sklepie czy przez internet, czy w chwili wypłaty gotówki w bankomacie). W ten sposób będą mogli porównać koszty różnych opcji przeliczenia i wybrać najkorzystniejszą. Europejski Urząd Nadzoru Bankowego ma opracować w tym zakresie przepisy techniczne.

Propozycja zostanie przekazana państwom członkowskim i Parlamentowi Europejskiemu, które zajmą się dalszymi pracami nad projektem.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Komentarze