Komisja Europejska włącza się do sprawy Facebook'a
Komisja Europejska zapowiedziała w czwartek, że będzie kontaktować się z organami odpowiedzialnymi za ochronę danych osobowych w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych w ramach nadzoru nad śledztwem dotyczącym nadużycia danych użytkowników Facebooka.
Dla Komisji Europejskiej nieautoryzowany dostęp i niewłaściwe wykorzystanie danych należących do użytkowników Facebooka jest nie do zaakceptowania - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Christian Wigand.
Jak podkreślił, ostatnie liczby ujawnione przez tę platformę potwierdzają, że również europejscy użytkownicy zostali dotknięci nielegalnym wykorzystywaniem danych. W środę Facebook poinformował, że firma Cambridge Analytica może mieć dane nawet 87 mln użytkowników serwisu. Wcześniej oceniano, że przedsiębiorstwo to, które wykorzystywało informacje o użytkownikach Facebooka do analizy ich osobowości i - dalej - do wpływania na masowe zachowania wyborców, pozyskało nielegalnie dane 50 mln klientów serwisu społecznościowego.
Unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viera Jourova wysłała w ubiegłym tygodniu list do szefa Facebooka Marka Zuckerberga, zwracając się do niego z prośbą o dalsze wyjaśnienia w całej sprawie.
Facebook zwrócił się do nas, pokazując wolę do współpracy - zaznaczył Wigand.
Dodał, że obecnie trwają prace w celu zorganizowania w najbliższych dniach spotkania wysokiego szczebla, w którym mieliby wziąć udział przedstawiciele Komisji oraz Facebooka.
W czwartek Jourova miała rozmawiać z Europejskim Inspektorem Ochrony Danych, a także z odpowiednimi organami w Wielkiej Brytanii, które prowadzą europejskie dochodzenie w tej sprawie (Cambridge Analytica to brytyjska firma). Komisarz ma być też w kontakcie z władzami federalnymi USA, które również otworzyły dochodzenie.
Celem kontaktów jest otrzymanie informacji ws. toczących się dochodzeń. Możecie być pewni, że będziemy je śledzić uważnie - podkreślił rzecznik Komisji.
Kontrowersyjne praktyki firmy doradczej ujawniła brytyjska gazeta „The Observer”. Cambridge Analytica świadcząc usługi dla swoich klientów, wykorzystywała do profilowania użytkowników pod kątem preferencji wyborczych i wpływania na ich polityczne decyzje dane pozyskane z Facebooka.
Czytaj także: Facebook stracił 73 miliardy dolarów w tydzień
Na podst. PAP