Kret na Marsie
Coraz więcej polskich firm uczestniczy w międzynarodowych misjach kosmicznych, zarówno z NASA jak i z ESA (Europejską Agencją Kosmiczną). Już 5 maja wraz z misją naukową NASA InSight w kosmos poleci urządzenie dostarczone przez polską firmę.
Misja InSight (Interior Exploration using Seismic Investigations, Geodesy and Heat Transport) zakłada wysłanie na Marsa bezzałogowego lądownika, który ma przeprowadzić badania geofizyczne planety. Ma to potrwać dwa lata. Misja ma wystartować 5 maja ok. godz. 13:00 czasu polskiego z Bazy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Vandenberg (Kalifornia).
Jednym z trzech głównych urządzeń pomiarowych, które zabierze ze sobą misja InSight jest „Kret” HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package), którego serce zaprojektowała i wykonała polska firma Astronika na zlecenie Niemieckiej Agencji Kosmicznej. Urządzenie będzie dokonywało pomiarów aż 5 metrów pod powierzchnią Marsa i zbada właściwości jego gruntu.
Polskie firmy coraz częściej zostają wykonawcami elementów urządzeń wykorzystywanych w misjach kosmicznych, ale realizacja tak kompletnego zlecenia jest jak na razie w naszym kraju rzadkością.
Głównym wykonawcą mechanizmu wbijającego „Kreta” HP3 była spółka Astronika, ale w proces produkcyjny zaangażowanych było kilka innych podmiotów, m.in. Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka oraz Politechnika Warszawska.
Start misji będzie można zobaczyć online na stronie
Udział Polski w misjach kosmicznych
Drogę do udziału polskich podmiotów naukowych w misjach kosmicznych z partnerami z zachodu Europy otworzyło podpisanie przez Polskę umowy o współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) w 1994 roku. W Centrum Badań Kosmicznych PAN, we współpracy z kilkunastoma polskimi firmami, zbudowano szereg instrumentów naukowych. Urządzenia wykonane w Polsce wzięły udział w misjach, których celem było teledetekcyjne i bezpośrednie badanie własności atmosfer i powierzchni planet i ciał Układu Słonecznego.
Jeszcze większe możliwości pojawiły się dzięki akcesji Polski do ESA w 2012 r. od kiedy to możliwy był start polskich firm w przetargach ESA
Od kiedy weszliśmy do ESA, nastąpił prawdziwy przewrót kopernikański w sektorze kosmicznym w Polsce. Zaczynaliśmy od niespełna 30 podmiotów gospodarczych, które identyfikowały siebie jako branża kosmiczna. Dziś to ponad 300 podmiotów, a w ubiegłym roku ponad 171 skutecznie złożonych aplikacji do Europejskiej Agencji Kosmicznej, z których większość to aplikacje małych i średnich firm. Sukces kolejnej polskiej firmy w postaci udziału w misji NASA świadczy o potencjale polskiego przemysłu kosmicznego – powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
Polskie urządzenia w przestrzeni kosmicznej:
W ramach polsko-kanadyjsko-austriackiego programu BRIght Target Explorer (BRITE) powstały dwa pierwsze polskie satelity naukowe. Oba satelity, nazwane Lem i Heweliusz, są klasy nano, o masie poniżej 10 kg. Ich zadaniem jest badanie największych i najjaśniejszych gwiazd naszej galaktyki w celu lepszego poznania ich wewnętrznej budowy. Za zbudowanie satelitów odpowiadają polscy inżynierowie i naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN i Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN.
Wybrane misje ESA z udziałem polskich instrumentów badawczych:
Rosetta
CBK PAN opracowało na potrzeby misji instrument MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science). Instrument jest zaawansowanym mechanicznie manipulatorem, wyposażonym w penetrator, którego zadaniem było wbicie się w powierzchnię komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Penetrator zawierał szereg detektorów, które po lądowaniu miały pozwolić na zbadanie własności fizycznych i składu jądra komety.
Cassini-Huygens
W Polsce opracowano oraz wytworzono czujnik do pomiaru temperatury i przewodnictwa cieplnego Sensor THP (Thermal Properties). Czujnik został zamontowany na pokładzie lądownika Huygens, który w styczniu 2005 roku wylądował na powierzchni Tytana – księżyca Saturna. Było to lądowanie na najdalej położonym obiekcie. Pomiary wykonane przez czujnik pozwoliły na poznanie właściwości powierzchni tego ciała niebieskiego.
Proba 3
W ramach programu rozwoju technologii GSTP kilka polskich podmiotów bierze udział w misji Proba 3, która będzie pierwszą misją na świecie weryfikującą technologię precyzyjnych lotów w formacji, a równocześnie realizującą ważne naukowe zadanie obserwacji korony słonecznej (zewnętrznej warstwy atmosfery słonecznej) w tym m.in. burz słonecznych, czyli silnych eksplozji powodujących wyładowania magnetyczne, które w zależności od nasilenia, mogą zagrażać ziemskiej energetyce czy telekomunikacji.
ExoMars2016
Na pokładzie orbitera misji ExoMars2016 znalazł się zasilacz kamery Cassis – zaprojektowany przez Centrum Badań Kosmicznych PAN a wykonany przez Creotech Instruments S.A.
JUICE
Sonda JUpiter ICy moons Explorer mission (JUICE) będzie badała gazowego giganta Jowisza i jego największe księżyce za pomocą 11 instrumentów naukowych. Dwa z nich to polskie eksperymenty: fal submilimetrowych opracowywany z udziałem Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN) oraz plazmy i fal radiowych opracowywany przez CBK PAN i Astronikę. Start sondy planowany jest na 2022 rok, a przylot do Jowisza w 2030 roku. W produkcji elementów samej sondy bierze także udział kilka innych podmiotów z Polski (np. Mobica, Space Forest).