Polska ma problemy z wydaniem miliarda euro
Z analiz MIiR wynika, że kilka województw ma problemy z wykorzystaniem środków unijnych - poinformował w piątek podczas Dni Otwartych Funduszy Europejskich minister inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński. Pięć województw z Polski Wschodniej może stracić ok. miliarda euro.
Województwa świętokrzyskie, podlaskie, lubelskie, warmińsko-mazurskie i kujawsko-pomorskie mają problemy z wykorzystaniem pieniędzy z obecnej perspektywy unijnej - poinformował.
Zagrożonych przesunięciem do innych regionów czy programów a nawet zwrotem do Brukseli jest ok. miliarda euro, choć z miesiąca na miesiąc sytuacja się poprawia - dodał.
Minister przypomniał, że zagrożenie to jest efektem wprowadzonej w ubiegłym roku zasady n+3, która zakłada, że pieniądze z programów unijnych trzeba wykorzystać i rozliczyć w ciągu trzech lat.
W praktyce oznacza to, że z funduszy, przyznanych w ramach perspektywy finansowej 2014-2020, faktycznie korzystać można do roku 2023. Jeżeli do tego czasu krajowi członkowskiemu nie uda się wykorzystać wszystkich środków przyznanych na bieżącą perspektywę finansową, będzie musiał zwrócić niewykorzystaną nadwyżkę do budżetu UE. Kwieciński zaznaczył też, że jeśli chodzi o wykorzystanie pieniędzy z programów krajowych, nie ma zagrożenia.
Minister powiedział też, że w tym roku MIiR przeprowadza przegląd wszystkich programów operacyjnych zarówno pod kątem ilościowym jak i jakościowym.
Chcemy sprawdzić, co zrobiono i robi się za środki unijne. Programy, które nie będą spełniać wymogów, nie będą mogły skorzystać z Krajowej Rezerwy Wykonania, przeznaczonych dla Regionalnych Programów Operacyjnych. Będziemy przesuwać pieniądze z jednych programów do drugich, bo nie możemy sobie pozwolić, żeby rezerwa wróciła do Brukseli - wyjaśnia Kwieciński.
(PAP)