Podatek miedziowy wymaga zmian
Decyzje ws. aktywów zagranicznych i inwestycji w krajowe wydobycie z poziomu poniżej 1400 metrów, to najważniejsze wyzwania przed nowym zarządem KGHM - ocenił w poniedziałek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Jego zdaniem refleksji wymaga też kształt podatku miedziowego.
Odpowiadając w Katowicach na pytania dziennikarzy o kwestie najpilniejsze do podjęcia przez nowy zarząd KGHM, wiceminister uznał, że „nie ulega żadnych wątpliwości, że musi nastąpić ocena realności pozycji KGHM na rynkach zagranicznych”.
Mówiąc pozycji , mam na myśli, jakie ponosimy nakłady w aktywach, jakie KGHM posiada poza Polską i jak te aktywa w perspektywie czasu gwarantują nam jakiś zwrot poniesionych nakładów. Ten bilans naprawdę nie jest łatwy. To jest wyzwanie , ale myślę, że stoimy przed wreszcie rozstrzygnięciem, na ile mamy się aktywnie zachowywać na rynku - powiedział Tobiszowski, wskazując m.in. na chilijskie aktywa w Sierra Gorda.
Zarząd powinien zaproponować i podjąć trudne decyzje, choć jakichkolwiek by nie podjął, zawsze zostanie wiele pytań: zostajemy czy nie zostajemy, a jak zostajemy, to co? Tu jest wiele obwarowań, to wielkie wyzwanie, bardzo złożone, ale wreszcie trzeba rozstrzygnąć: jeśli zostajemy, to przechodzimy do pewnej ofensywy; tam - z tego, co wiem - są potrzebne pewne rozmowy z partnerami japońskimi - mówił wiceminister energii.
Drugą ważną - w jego ocenie - decyzją powinna być „historyczna” decyzja dotycząca krajowych złóż.
Przyszłość przed KGHM, jeśli chodzi o aktywa polskie, bezdyskusyjnie jest, ale musi KGHM zainwestować w zejście na poziom ponad 1400 metrów - 1450 metrów - uznał wiceszef ME.
Technologia jest nam znana; KGHM umie to zrobić, natomiast trzeba tę inwestycję jak najszybciej przygotować i przeprowadzić, po to, abyśmy dalej utrzymali KGHM jako ważny podmiot sektora wydobywczego miedziowego - nie tylko, ale głównie miedziowego - w tym obszarze Europy - zastrzegł.
Oczywiście przed nami stoi dyskusja nad kształtem podatku miedziowego, bo on faktycznie ma wpływ na sytuację przepływów finansowych. I to jest również kwestia, którą zarząd (KGHM - ) powinien na nowo przeanalizować i zaproponować w perspektywie czasu, jak on (podatek) powinien się kształtować - zaznaczył wiceminister, wskazując, że kwestia ma znaczenie m.in. dla procesu inwestycyjnego firmy.
„On (podatek - PAP) powinien być mierzony, jeśli chodzi o plan inwestycyjny” - dodał.
Przed nami wielka rzecz, że umiemy mierzyć się dzisiaj z zejściem na głębokość ponad 1400 metrów i nie ma paraliżu, że tak głęboko będziemy schodzić, bo okazuje się, że umiemy to zrobić. Ale z drugiej strony, to jest wielkie przedsięwzięcie; musimy być konsekwentni i zorganizować nakłady finansowe i to jak najszybciej przeprowadzić - skonkludował wiceszef ME.
Dopytywany o horyzont podjęcia tych decyzji, Tobiszowski wskazał na „ten rok”. „To są duże kwoty, mówimy o dużych wartościach w obu przypadkach” - zaznaczył.
O powołaniu prezesa i nowych wiceprezesów KGHM rada nadzorcza tej spółki zdecydowała w piątek. Prezesem KGHM został dotychczasowy prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Marcin Chludziński; wiceprezesami natomiast zostali Katarzyna Kreczmańska-Gigol (ds. finansowych) oraz Radosław Stach (ds. produkcji).
Prezesa i wiceprezesów powołano z dniem zakończenia walnego zgromadzenia KGHM zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za 2017 rok, na okres trzech lat. Walne w tej sprawie zwołano na 26 czerwca 2018 r.
KGHM podał, że rada nadzorcza postanowiła unieważnić postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko wiceprezesa ds. rozwoju oraz wiceprezesa ds. aktywów zagranicznych.
SzSz (PAP)