Informacje

autor: fot. YouTube
autor: fot. YouTube

Opozycja chce rozlewu krwi w Polsce?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 lipca 2018, 16:09

  • Powiększ tekst

Mam wrażenie, że opozycja chce, żeby w Polsce doszło do rozlewu krwi - powiedział dziś szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski, komentując ostatnie ataki na biura poselskie PiS.

W nocy z piątku na sobotę w Golubiu-Dobrzyniu oraz w Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie) zdewastowano biura parlamentarzystów PiS: senatora Andrzeja Mioduszewskiego oraz posła Krzysztofa Czabańskiego. Przed wejściem do biura pojawił się napis: „Czas na sąd ostateczny”, a na drzwiach i oknach napisano: „PZPR”.

Brutalny atak opozycji na Kornela Morawieckiego - zobacz:

Do incydentów tych odniósł się w niedzielnym wywiadzie z portalem wPolityce szef gabinetu politycznego premiera. „Mamy do czynienia z kolejnymi atakami. Było ich już dużo. Część ludzi związanych z opozycją, która jest zdesperowana może się posuwać do takich ataków” - mówił Suski. Nawiązał w tym kontekście do zabójstwa działacza PiS Marka Rosiaka w 2010 r.

Mam wrażenie, że opozycja chce, żeby w Polsce doszło do rozlewu krwi. Starają się pokazać, że w Polsce dzieje się źle i być może potrzebna jest interwencja ONZ. Jeden z ich demonstrantów pan Wojciech Diduszko położył się na demonstracji udając pobitego i nieprzytomnego. Przykre, że mamy takich obywateli, którzy po utracie władzy nie wahają się używać metod, które mogą powodować nawet rozlew krwi” - dodał minister.

W sprawie dewastacji biura parlamentarzystów PiS w Golubiu-Dobrzyniu toczy się obecnie postępowanie przygotowawcze pod nadzorem miejscowej prokuratury.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.