Drogi będą finansowane z długu. Komorowski podpisał ustawę
Zobowiązania Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) będzie można spłacać poprzez zaciągnięcie nowych kredytów i pożyczek - w czwartek prezydent Bronisław Komorowski podpisał umożliwiającą to ustawę. Zobowiązania KFD sięgają ok. 41 mld zł.
Do tej pory KFD mógł zaciągać pożyczki i emitować obligacje, ale po to, by finansować budowę dróg, a nie spłacać swoje zobowiązania.
Celem nowelizacji ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym oraz ustawy o drogach publicznych jest restrukturyzacja długu Funduszu i zwiększenie jego płynności finansowej. Zachwianie tej płynności grozi funduszowi w 2014 i 2018 r., kiedy nastąpi spiętrzenie jego wydatków.
Obecnie zobowiązania Funduszu sięgają 41 mld zł. W 2014 roku przypada termin wykupu obligacji, na który wraz z odsetkami trzeba będzie przeznaczyć ponad 8,5 mld zł. Natomiast w 2018 r. fundusz będzie musiał wydać na ten cel 13 mld zł. Jak wyliczyło ministerstwo transportu, gdyby nie uchwalono proponowanych przez rząd przepisów, to w przyszłym roku funduszowi zabrakłoby ok. 1,6 mld zł, a w 2018 r. - ok. 1 mld zł.
Zgodnie z nowelizacją wpływy z opłat elektronicznych za przejazd drogami gromadzone na wyodrębnionym koncie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będą przekazywane na rachunek KFD bez określania ich przeznaczenia. Ma to pozwolić na korzystanie z pieniędzy zgodnie z bieżącymi potrzebami.
KFD istnieje od 1 stycznia 2004 r. Jego zadaniem jest gromadzenie i przeznaczanie środków m.in. na: finansowanie budowy i przebudowy dróg krajowych realizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad; finansowanie potrzeb związanych z gromadzeniem danych o drogach publicznych i sporządzaniem informacji o sieci dróg publicznych, poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego. Fundusz zajmuje się również finansowaniem przygotowania, wdrożenia, budowy i eksploatacji systemu elektronicznego poboru opłat za przejazdy po drogach krajowych.
Zgodnie z przepisami o finansach publicznych Krajowy Fundusz Drogowy nie jest częścią finansów publicznych, więc jego dług nie jest zaliczany do długu liczonego według metodologii polskiej.
(PAP)