W 2017 r. do Unii trafiło 3 mln ton kawy
3 mln ton kawy zaimportowały w 2017 r. kraje UE – poinformowało europejskie biuro statystyczne Eurostat. Jest to więcej o 5 proc. niż 10 lat temu. Największym importerem są Niemcy.
Jak podaje Eurostat, wartość sprowadzonej do UE kawy sięgnęła w zeszłym roku 8,8 mld euro.
Najwięcej kawy sprowadzono w opisywanym czasie z Brazylii (840 tys. ton czyli 29 proc. całego importu), następny jest Wietnam (627 tys. ton co stanowi 23 proc.). Te dwa kraje są zdecydowanymi liderami w eksporcie kawy do UE, bowiem z kolejnego – Hondurasu – sprowadzono 211 tys. ton (7 proc. importu); z Kolumbii 188 tys. ton (6 proc.); z Ugandy 149 tys. ton (5 proc.); Indii 148 tys. ton (5 proc.); Indonezji 141 tys. ton (5 proc.) i Peru 119 tys ton (4 proc.).
Jak informuje biuro największym importerem są Niemcy, które sprowadziły w zeszłym roku 1,1 mln ton kawy czyli 37 proc. unijnego importu. Do Włoch trafiło 552 tys. ton (19 proc.); do Belgii 268 tys. ton (9 proc.); Hiszpanii 239 tys. ton (8 proc.); Francji 217 tys. ton (7 proc.) i Wlk. Brytanii 161 tys. ton (6 proc.).
W minionym roku do Polski sprowadzono 159,5 tys. t kawy o wartości 494 mln euro. Największym dostawcą do Polski były Niemcy, skąd w 2017 r. zakupiono 118,4 tys. t, tj. ponad 74 proc. całego importu tego produktu. Najważniejszymi pozaunijnymi eksporterami kawy do Polski były natomiast Wietnam (12,3 tys. t), Brazylia (3,5 tys. t), Uganda (3,1 tys. t) oraz Indie (2 tys. t), podano w komunikacie.
Znaczna część sprowadzonej do Polski kawy jest reeksportowana – w 2017 r. było to 60,4 tys. t (38 proc. importu) o wartości 308,5 mln euro. Podstawowymi rynkami zbytu są Niemcy – 11,8 tys. t, Czechy 9,9 tys. t. oraz Ukraina 6,1 tys. t. Oznacza to, że w kraju zostało ok. 100 tys. t kawy. Jeżeli zostałby ona skonsumowana w jednym roku, to średnie spożycie kawy w Polsce można szacować na ok. 2,6 kg na mieszkańca – powiedział, cytowany w materiale, ekspert rynków rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas Paweł Wyrzykowski.
W sierpniu 2018 r. za kawę na półkach sklepowych Polacy musieli zapłacić przeciętnie o 1,6 proc. więcej niż przed rokiem.
Analitycy BGŻ BNP Paribas prognozują, że zbiory kawy na świecie w sezonie 2018-2019 będą ok. 7 proc. większe niż przed rokiem, podczas gdy jej spożycie zwiększy się ok. 3 proc. W sezonie 2017/2018 światowa produkcja kawy wyniosła 159,8 mln 60 kg worków (USDA). Oznacza to, że globalne zbiory kawy odnotowano na poziomie ok. 9,6 mln t, czyli mniej więcej tyle, ile wyniosły tegoroczne zbiory pszenicy w Polsce.
Prognozowana wyższa produkcja kawy bez wątpienia wpływa na jej ceny na świecie. W sierpniu 2018 r. średnia wartość indeksu cen kawy publikowanego przez Międzynarodową Organizację Kawy była najniższa od listopada 2013 r., o 20 proc. niższa niż przed rokiem, co może znaleźć odzwierciedlenie w spadkach cen kawy również na polskim rynku – dodał Wyrzykowski.
Kawę uprawia się przede wszystkim na obszarze między Zwrotnikiem Raka a Zwrotnikiem Koziorożca - pas ten określa się mianem „coffee belt”. Z uwagi na ograniczony klimatycznie obszar upraw kawa jest jednym z najważniejszych surowców rolnych w wymianie światowej. W ostatnim sezonie przedmiotem światowego handlu było ponad 80 proc. rocznej produkcji, czyli 130,8 mln worków. Największym eksporterem kawy na świecie jest Brazylia, która na rynki zewnętrzne sprzedaje ok. 60 proc. swojej produkcji. Za to w przypadku dwóch kolejnych największych dostawców kawy na rynek światowy – Wietnamu i Kolumbii – udział sprzedaży zagranicznej w produkcji kształtuje się na poziomie ponad 90 proc., podsumowano.
Na podst. Eurostat/ISBNews