Francja oskarża Iran o zamach
Zachodnie media informują, że rząd Francji wstrzymał wysłanie swojego ambasadora do Iranu na wieść o tym, że Teheran jest podejrzany o udział w jednym z zamachów bombowych we Francji.
Francja jest pewna, że to Iran stał za przygotowaniami zamachu, który był zaplanowany na czerwiec tego roku, a który został wcześniej wykryty. Francuzi zamrozili aktywa dwóm Irańczykom, podejrzanym o udział w przygotowaniach tego zamachu, którzy są członkami służb specjalnych Iranu. Konsekwencje tego mogą być znacznie głębsze, gdyż „w grę” wchodzi przyszła współpraca z Iranem.
W 2015 r. został zawarty z Iranem międzynarodowy układ nuklearny, z którego w maju wycofały się Stany Zjednoczone.
Podczas ostatniego – wrześniowego - posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, Emmanuel Macron, prezydent Francji apelował wtedy, że należy podjąć „nowe negocjacje w sprawie programu nuklearnego Iranu, w ramach (wykraczających) poza lata 2025/2030, w sprawie zwiększenia przez Iran zasięgu i precyzji jego arsenału rakietowego (…) i na temat stabilności regionu”.
Odnosząc się wtedy m.in. do nowych sankcji, nałożonych przez USA na Iran oświadczył, że „musimy zbudować razem strategię długofalową, która nie może się ograniczać do odstraszania i sankcji”.
Donald Trump, prezydent USA, zapowiedział przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ, że nie spotka się z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim, dopóki nie zmieni się polityka tego kraju.
Nie spotkam się z nimi, dopóki nie zmienią swej melodii. To się zdarzy. Sądzę, że nie mają wyboru. Oczekujemy z niecierpliwością na możliwość świetnych relacji z Iranem, ale to nie zdarzy się teraz - oznajmił prezydent.
Stroną, która wówczas stanęła po stronie Iranu była Rosja. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że Rosja zrobi wszystko, by uratować porozumienie nuklearne z Iranem; oskarżył USA o „atak na proces pokojowy” na Bliskim Wschodzie.
Ławrow skrytykował prezydenta Donalda Trumpa za wycofanie USA z tego porozumienia; nazwał tę decyzję częścią niebezpiecznego, unilateralnego trendu, który może zniszczyć powojenny ład światowy.
Podczas posiedzenia Rady, które było poświęcone Iranowi oraz walce z rozprzestrzenianiem broni masowego rażenia, Trump powiedział, że Iranowi, zważywszy na jego historię, „nie wolno nigdy pozwolić na to, by zdobył” broń nuklearną.
Dzień wcześniej w wystąpieniu w ramach sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ Trump również poświęcił wiele uwagi Iranowi, który nazwał „skorumpowaną dyktaturą”. Wezwał wszystkie kraje do izolowania Teheranu, oskarżając go o to, że nie szanuje sąsiadów i ich prawa do suwerenności.
Na podst. PAP