Nieekologiczne kotły wkrótce znikną
Prawdopodobnie już na początku przyszłego roku wejdą w życie przepisy, które wyeliminują możliwość obchodzenia prawa przez wprowadzanie na rynek nieekologicznych kotłów grzewczych - ocenił pełnomocnik premiera ds. rządowego programu „Czyste powietrze” Piotr Woźny.
Jak przypomniał, od października 2017 roku obowiązuje rozporządzenie, które określa normy jakości dla kotłów grzewczych. Zgodnie z nim od 1 lipca 2018 roku w Polsce nie można wprowadzać na rynek gorszych niż piątej klaty emisyjnej (najbardziej ekologicznych) domowych kotłów grzewczych. To jeden z elementów walki ze smogiem.
Piotr Woźny wyjaśnił, że rozporządzenie było wzorowane na przepisach unijnej dyrektywy w sprawie ekoprojektu, która zacznie obowiązywać 1 stycznia 2020 roku. Dyrektywa wskazuje, że niektóre produkty muszą spełniać minimalne wymogi w zakresie efektywności energetycznej, przez co zmniejsza się negatywy wpływ na środowisko.
Wprowadziliśmy te przepisy o 2,5 roku wcześniej niż w całej UE. Jednak po obserwacji, w jaki sposób to rozporządzenie jest stosowane, zobaczyliśmy, że pojawiają się luki, z których korzystają niektórzy producenci, sprzedawcy i wprowadzają na rynek pozaklasowe kotły. Chodzi np. o sprzedaż słabej jakości kotłów grzewczych jako kotłów na biomasę niedrzewną - powiedział Woźny.
Luka w prawie pozwala np. zakup kotła o wysokiej emisyjności pierwotnie przeznaczonego do spalania słomy, czy siana, a następnie palenia w nim innymi paliwami. W takich piecach , w przeciwieństwie do kotłów piątej generacji, można również palić odpadami.
Pełnomocnik wyjaśnił, że projekt nowelizacji rozporządzenia w tej sprawie oraz noweli Prawa ochrony środowiska „zamknie te furtki”. Znikną kotły wytwarzające ciepło wyłącznie na potrzeby zapewnienia ciepłej wody użytkowej, a także część pieców na biomasę niedrzewną.
Trochę czasu to trwało, ale osiągnęliśmy porozumienie ze wszystkimi resortami i w ciągu najbliższych dni projekt rozporządzenia zostanie skierowany do notyfikacji w Komisji Europejskiej - poinformował.
Dodał, że notyfikacja potrwa do trzech miesięcy a w kolejnym, nowela rozporządzenia kotłowego powinna wejść w życie.
Nowe rozporządzenie ma nie dotyczyć kotłów: przeznaczonych do ogrzewania i rozprowadzania gazowych nośników ciepła, takich jak para wodna lub powietrze; kogeneracyjnych na paliwo stałe o znamionowej mocy elektrycznej nie mniejszej niż 50 kW; o znamionowej mocy cieplnej większej niż 100 kW z ręcznym zasilaniem balotami słomy.
Na podst. PAP