Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Brytyjski rząd zapowiada hojne ulgi podatkowe dla firm inwestujących w gaz łupkowy

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 19 lipca 2013, 17:46

  • Powiększ tekst

Rząd brytyjski zamierza wprowadzić hojne ulgi podatkowe dla firm inwestujących w gaz z łupków, w nadziei na ożywienie rynku energetycznego w kraju i obniżenie kosztów energii dla obywateli - zapowiedział w piątek minister finansów W. Brytanii George Osborne.

Osborne określił proponowany przez rząd system zachęt podatkowych jako "najbardziej hojny na całym świecie".

Resort finansów ogłosił w oficjalnym komunikacie, że zamierza obniżyć producentom gazu z łupków stawkę podatkową ze standardowego poziomu 62 proc., który obowiązuje przy wydobyciu ropy i gazu ziemnego, do 30 proc.

"Gaz łupkowy to surowiec o niezwykłym potencjale (...). Chcemy stworzyć dobre warunki dla sektora tak, aby odblokować ten potencjał i pozwolić mieszkańcom kraju czerpać z niego korzyści" - powiedział Osborne.

Propozycje te będą jeszcze przedmiotem konsultacji, zanim rząd nie podejmie ostatecznych decyzji, które zostaną już uwzględnione w budżecie na rok 2014.

Plany eksploatacji złóż są jednak krytykowane przez ekologów. "Obiecywać korzyści podatkowe grupom energetycznym, które zanieczyszczają nasze środowisko (...) teraz, gdy wszyscy inni muszą czynić oszczędności, jest hańbą" - skomentował rządowe plany przedstawiciel organizacji Przyjaciele Ziemi Andrew Pendleton.

By uspokoić nieco przeciwników eksploatacji gazu z łupków, rząd zamierza wymóc na firmach inwestujących w wydobycie, by zainwestowały również w lokalne wspólnoty: początkowo 100 tys. funtów, a potem 1 proc. dochodu z każdego złoża.

Kraje europejskie są podzielone w kwestii eksploatacji gazu z łupków z powodu obaw przed spowodowaniem szkód w środowisku naturalnym.

Na początku lipca francuski premier Jean-Marc Ayrault powiedział, że Francja podtrzymuje zakaz szczelinowania hydraulicznego, czyli metody pozyskiwania gazu z łupków.

Technika szczelinowania hydraulicznego jest zakazana m.in. we Francji i Bułgarii. Metoda ta polega na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powoduje pęknięcia w skałach i w efekcie wypycha gaz.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych