PKO BP powoli przestaje być bankiem
Nasze aktywa przekroczyły 300 mld zł, to taki prezent z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i na 100-lecie banku – powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, podczas konferencji podsumowującej wyniki najlepszego w historii banku kwartału. – Po 3 mld zł na każdy rok – dodał.
Jednak to niejedyny prezent, jaki na tę wyjątkową rocznicę sobie i klientom zrobił PKO BP.
Przez 100 lat PKO BP był instytucją finansową – powiedział Jagiełło. – Ale na konferencji za 100 lat, podsumowującej 200-lecie banku, na którą już teraz państwa zapraszam, choćby duchem, będziemy już mówili, że PKO BP jest instytucją technologiczną z licencją bankową – dodał.
Czytaj też Zysk PKO BP większy
Zaproszenie było żartem, ale słowa o tym, że PKO BP nie będzie już bankiem, były na poważnie. Najlepszym dowodem jest fakt, że bank zmienił właśnie swój statut, co umożliwia mu oferowanie usług innych niż bankowe.
Zmiana statutu banku, który umożliwia świadczenie usług technologicznych. Wchodzimy z obszar analityki danych, AI i polskiej chmury. KNF wyraziła zgodę, aby usługi mógł świadczyć bank, a nie tylko spółki bankowe.
Zmieniliśmy statut banku, który umożliwia świadczenie usług technologicznych. Wchodzimy w obszar analityki danych, AI i polskiej chmury. KNF wyraziła zgodę, aby usługi mógł świadczyć bank, a nie tylko spółki zakładane przez bank – wyjaśnił Jagiełło.
PKO BP od lat już przekształca się w bank coraz bardziej technologiczny i to się nie zmieni. Jak mówił prezes, tzw. jakościowa transformacja banku będzie cały czas postępowała, nawet jeśli zmienią się cele finansowe zapisane w strategii. A te zmienić się powinny, bo PKO BP już częściowo wypełnia warunki, jakie postawił sobie do zrealizowania do 2020 r., a częściowo wypełni je do połowy roku przyszłego.
PKO BP założył w swojej strategii, że obniży tzw. koszt ryzyka do poziomu 0,75-0,85 proc., tymczasem wynik wynosi już 0,63 proc. Innym założeniem, wynikającym ze strategii, jest osiągnięcie wskaźników kapitałowych, które pozwoliłyby na wypłatę dywidendy. I bank już osiągnął ten poziom, jest w stanie wypłacić do 25 proc. zysku na dywidendę, ale pojawiła się szansa na większą wypłatę.
Ostatnie stress testy, przeprowadzone przez europejski nadzór bankowy, wykazały, że PKO BP jest najbardziej odpornym na zmiany makroekonomiczne bankiem w Europie – powiedział Rafał Kozłowski, wiceprezes PKO BP ds. finansowych. – To daje nadzieję, że specjalny bufor, związany ze stress testami, wynoszący 3 proc., zostanie zmniejszony przez KNF, co pozwoliłoby na osiągnięcie wskaźników, które pozwolą nam wypłacić do 50 proc. zysku w ramach dywidendy – dodał.
Do „zrobienia” bank ma jeszcze dwa wskaźniki – zbicie wskaźnika koszty do przychodów poniżej 45 proc. (a jest 45,1 proc.) oraz zwiększenie wskaźnika zwrotu z kapitału do ponad 10 proc. (a jest 9,7 proc.). Według Kozłowskiego, bank osiągnie te wyniki w ciągu „od kilkunastu tygodni do kilku miesięcy”. To zaś będzie oznaczać, że w połowie 2019 r. PKO BP zaprezentuje aktualizację swojej strategii.
To przyspieszenie PKO BP ma dwie przyczyny.
Koniunktura jest lepsza niż zakładaliśmy, a bank, jeśli chodzi o wewnętrzną pracę, był lepszy od prognoz – tłumaczył prezes Jagiełło.
Przykładem tej kombinacji czynników może być ostatni, czyli III kwartał, który dla PKO BP był najlepszy w jego prawie 100-letniej historii. Kwartalny zysk – na poziomie 1,04 mld zł – był najwyższy z dotychczas odnotowanych.
Prezes Jagiełło nie chciał zdradzić, jak zmieni się strategia PKO BP w kolejnych latach, ale o jednej rzeczy poinformował.
Chcemy, aby na 110-lecie banku wartość aktywów przekroczyła 500 mld zł – powiedział.