Informacje

Senator Bierecki odrzuca fałszywe oskarżenia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 listopada 2018, 15:39

  • Powiększ tekst

Przygotowujemy zawiadomienie do prokuratury ws. działań szefowej Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer - poinformował w czwartek senator PiS Grzegorz Bierecki. Senator uważa, że Lubnauer bezzasadnie powiadomiła prokuraturę w jego sprawie.

Nowoczesna zapowiedziała, że w czwartek zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez senatora PiS Grzegorza Biereckiego. Według posłów tego klubu, należy sprawdzić, czy Bierecki lub osoby z nim powiązane były zaangażowane w pranie brudnych pieniędzy.

O złożeniu takiego wniosku, napisanego na podstawie informacji zawartych we wtorkowym artykule „Gazety Wyborczej”, poinformowała w czwartek dziennikarzy w Sejmie szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. „W związku z informacjami dotyczącymi chęci zdeponowania w Getin Banku znacznej sumy przez Grzegorza Biereckiego(…) zwracam się o podjęcie wszelkich czynności dążących do ustalenia, czy senator Bierecki lub osoby z nim powiązane były zaangażowane w pranie brudnych pieniędzy” - napisała szefowa Nowoczesnej we wniosku skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którego skan został zamieszczony na Twitterze.

We wniosku zacytowany jest fragment zapisu rozmowy - o której napisała „GW” - ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego i właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego. „On przyszedł do nas do banku z prośbą włożenia depozytu. Już w tej chwili nie pamiętam, 60-70 mln zł. Na początku powiedzieliśmy mu, że to za duży depozyt. Ostatnia rzecz, jakiej chciałem, to przyjmować depozyt od Biereckiego, to był szczyt tej całej awantury, widocznie chodził po wszystkich bankach” - brzmi fragment wypowiedzi Czarneckiego przytoczony we wniosku.

Bierecki zapowiedział w rozmowie z PAP, że przygotowywane jest zawiadomienie „dotyczące bezpodstawnego zawiadomienia przez panią Lubnauer prokuratury o przestępstwie, to jest art. 238” - powiedział Bierecki.

Art. 238 Kodeksu karnego stanowi, że „kto zawiadamia o przestępstwie, lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Pani Lubnauer ma świadomość wszystkich okoliczności, wie jakie są procedury bankowe dotyczące przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy, i z tą pełną świadomością, że nie zostały one uruchomione, złożyła bezpodstawne zawiadomienie. Gdyby zachodziło podejrzenie, że doszło do prania pieniędzy, to bank jest zobowiązany zawiadomić Generalnego Inspektora Informacji Finansowych o takim podejrzeniu. To, że takiego zawiadomienie nie ma świadczy o tym, że takiej sprawy nie było. Niezawiadomienie o takiej okoliczności w momencie, gdyby on zaszła, powoduje się narażanie się na odpowiedzialność karną” - zaznaczył Bierecki.

Lubnauer i wszyscy, którzy taki zarzut powielają, muszą się liczyć z konsekwencjami” - oświadczył senator PiS.

Bierecki poinformował też, że skierował do „Gazety Wyborczej” żądanie sprostowania artykułu w części, która go dotyczy. Dodał, że udzielił też pełnomocnictwa ws. ewentualnego pozwu, jeśli „GW”, takiego sprostowania nie zamieści.

Senator PiS odniósł się też do pisma skierowanego do prezydium Senatu, w którym posłowie Nowoczesnej domagają się, by Bierecki przestał pełnić funkcję szefa senackiej komisji finansów. Bierecki powiedział, że Nowoczesna - jako, że nie ma swojego przedstawiciela w Senacie - nie powinna kierować takich wniosków.

We wtorek po południu Marek Chrzanowski złożył dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął. Miało to związek z wtorkową publikacją „Gazety Wyborczej”, która napisała, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł.

Także we wtorek prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że we wtorek rano polecił wszcząć śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. Podkreślił też, że od długiego czasu prokuratura „jest zainteresowana” działaniami niektórych podmiotów z grupy Getin.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych