Biurokracja hamuje przekop Mierzei
Po uzyskaniu decyzji środowiskowej dla przekopu Mierzei Wiślanej inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni rozpoczyna starania o uzyskanie kolejnych pozwoleń: wodno - prawnego oraz na realizację inwestycji. Obecnie projektanci uzupełniają projekt budowlany i wykonawczy o zalecenia z decyzji środowiskowej.
Jak poinformowała rzecznik Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska, po uzyskaniu z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie decyzji środowiskowej, następnym krokiem, który czeka inwestora jest uzyskanie pozwolenia wodno-prawnego, o które będzie wnioskować do Wód Polskich.
Zakładamy, że uda nam się je uzyskać jeszcze w tym roku. Po jego uzyskaniu złożymy wniosek o pozwolenia na realizację inwestycji do Wojewody Pomorskiego - zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie z 24 lutego 2017 roku o inwestycjach w zakresie budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Przewidujemy, iż uzyskanie tego dokumentu nastąpi na początku przyszłego roku. W chwili obecnej projektanci uzupełniają projekt budowlany i wykonawczy o zalecenia z decyzji środowiskowej - wyjaśniła.
Dodała, że równoległe prowadzone są prace nad ogłoszeniem przetargu, który, pomimo iż ogłoszony wcześniej, otwarty zostanie dopiero po uzyskaniu wszelkich niezbędnych do realizacji inwestycji dokumentów.
Projekt planujemy ogłosić w 3 przetargach: pierwszy, najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu, na wykonanie samego przekopu przez Mierzeję wraz z wyspą na Zalewie Wiślanym; drugi, w pierwszej połowie 2019 roku, na prace na rzece Elbląg - obudowa brzegów oraz roboty czerpalne; i końcu trzeci, na roboty pogłębiarskie na Zalewie Wiślanym - w zależności od stanu zaawansowania budowy wyspy przewidujemy, iż nastąpi to za półtora do dwóch lat - dodała.
Wskazała, że na miejscu planowanego przekopu obecnie trwają jeszcze badania geologiczne i opracowywanie dokumentacji geologicznej w obszarze kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. „Prace te polegają na poszukiwaniu i rozpoznawaniu złóż bursztynu. Zakończono natomiast badania ferromagnetyczne na wodach Zalewu Wiślanego - na trasie planowanego toru podejściowego do Portu Elbląg. Polegały one na zlokalizowaniu obiektów metalowych, takich jak np. potencjalne niewybuchy i inne pozostałości wojenne - raport z tych prac jest w trakcie odbioru”- dodała.
W środę zostanie ogłoszone zamówienie publiczne na Wykonanie rozpoznania saperskiego obszaru lądowego wraz z raportem dla potrzeb realizacji przedsięwzięcia +Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską+.
Rzeczniczka poinformowała, że w związku z tym, iż w drugiej połowie 2019 roku Urząd Morski w Gdyni chciałby wprowadzić wykonawcę na budowę, jeszcze w tym sezonie pozalęgowym, tj. do końca lutego 2019 roku, inwestor przewiduje rozpoczęcie wycinki drzew - przede wszystkim pod plac budowy i miejsce składowania drewna.
Jak zapowiada resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, pierwsze jednostki przez kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będą mogły przepłynąć w 2022 r. Inwestycja ma kosztować ok. 880 mln zł; będzie finansowana w całości z budżetu państwa. Według rządu przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja kluczowa, która ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury, a jednocześnie projekt ten realizowany jest pod kątem bezpieczeństwa państwa.
Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m.
SzSz (PAP)