Produkcja przemysłowa wyhamowała
Produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu o 2,8 proc. w ujęciu rocznym, a budowlano-montażowa o 12,2 proc. - podał GUS.
W grudniu 2018 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,8 proc. w porównaniu z grudniem 2017 r., a produkcja budowlano-montażowa – o 12,2 proc. W okresie styczeń – grudzień 2018 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 5,8 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2017 r., kiedy notowano wzrost o 6,6 proc., natomiast produkcja budowlano-montażowa była o 17,9 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 12,1 proc. - czytamy w komunikacie GUS.
Jak podkreśla, Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, „ostatni miesiąc ubiegłego roku przyniósł, wbrew oczekiwaniom rynkowym, dalsze wyhamowanie tempa wzrostu produkcji przemysłowej przy jednoczesnym dalszym wyraźnym wyhamowaniu tempa wzrostu produkcji budowlano-montażowej”.
Wynikowi przemysłu „zaszkodziła” na pewno mniejsza o 1 w porównaniu do listopada liczba dni roboczych, niemniej jednak wydaje się że główmy czynnikiem, coraz bardziej odczuwalnym, jest spowolnienie gospodarcze u naszego głównego partnera handlowego oraz w strefie euro. Czynnik ten nadal negatywnie wpływać będzie na dynamikę produkcji przemysłu w kolejnych miesiącach, przy czym wciąż dość przyzwoity popyt krajowy powinien „utrzymać’ ją na dodatnich poziomach. - pisze w komentarzu.
W całym IV kw. 2018 r. Kurtek szacuje, że tempo wzrostu produkcji przemysłowej wyniosło ok. 5,0 proc. r/r, co oznacza, że było niższe od zanotowanego w III kw. 2018 r. na poziomie 5,4 proc. r/r.
Jak dodaje, „dynamika produkcji budowlano-montażowej w tym okresie także była niższa – jak wskazują wyliczenia - od zanotowanej w III kw. 2019. A zatem można szacować, że dynamika PKB w ostatnim kwartale 2018 r. nie przekroczyła już 5,0 proc. r/r, choć była nadal relatywnie wysoka i wyniosła ok. 4,8 proc. r/r”.
Dane z gospodarki realnej potwierdziły wciąż dobry jej stan, ale jednocześnie wskazały wyraźnie na trwające już jej hamowanie. Towarzyszy temu coraz niższa inflacja, również producencka (wskaźnik PPI spadł w grudniu do 2,2 proc.r/r). W takich warunkach RPP tym bardziej trwać będzie przy swoim łagodnym nastawieniu do polityki pieniężnej. Spodziewamy się stabilizacji stóp procentowych do końca 2019 r. i jako coraz wyższe oceniamy prawdopodobieństwo braku ich zmian nawet do 2022 r. - ocenia główna ekonomistka Banku Pocztowego.