Co z Wenezuelą? Francja, Niemcy i Hiszpania mają plan
Hiszpania uzna przewodniczącego parlamentu Juana Guaido za prezydenta Wenezueli, jeśli Nicolas Maduro w ciągu ośmiu dni nie rozpisze wyborów w kraju - ogłosił w sobotę hiszpański premier Pedro Sanchez.
„Jeśli w terminie ośmiu dni nie będzie w Wenezueli ogłoszenia uczciwych, wolnych i transparentnych wyborów, Hiszpania uzna Juana Guaido za prezydenta” - powiedział premier dziennikarzom w pałacu Moncloa.
„Nie staramy się powoływać ani wyznaczać rządów w Wenezueli, chcemy demokracji i wolnych wyborów w Wenezueli”- dodał Pedro Sanchez w swym telewizyjnym wystąpieniu.
To oświadczenie Madrytu nastąpiło po tym, gdy kraje członkowskie UE nie doszły w piątek wieczorem do porozumienia w sprawie „wspólnej deklaracji” wzywającej do przedterminowych wyborów w Wenezueli.
Według Hiszpanii i części krajów UE, proponowany tekst deklaracji „był słaby w swej formule”.
Stany Zjednoczone, Kanada i większość krajów Ameryki Łacińskiej uznało już Guaido, który ogłosił się w środę pełniącym obowiązki prezydenta Wenezueli.
Rosja z kolei wyraźnie poparła Maduro, a Chiny potępiły „ingerencję z zewnątrz”.
Z braku porozumienia w ramach UE hiszpański minister spraw zagranicznych Josep Borell uprzedził w piątek, że jego kraj „nie pozostanie bierny, gdyż jest wyraźna wola działania na rzecz przywrócenia w Wenezueli demokracji”.
Francja daje ultimatum
Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał w sobotę na Twitterze, że jest gotów uznać Juana Guaido za prezydenta Wenezueli, jeśli wybory w tym kraju nie zostaną ogłoszone w nadchodzącym tygodniu.
„Jeśli wybory nie będą rozpisane w ciągu ośmiu dni, będziemy gotowi uznać @jguaido za pełniącego prezydenta Wenezueli celu spowodowania procesu politycznego” - napisał.
Podobne stanowisko ogłosił w sobotę premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
W sobotę na wniosek USA ma się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęcone Wenezueli. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo zamierza na tym posiedzeniu przekonywać do uznania Juana Guaido jako tymczasowego prezydenta tego kraju.
W środę w Wenezueli lider opozycji, przewodniczący parlamentu Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem. W wielu miastach kraj demonstranci żądają ustąpienia socjalistycznego prezydenta Nicolasa Maduro i jego rządu.
Niemcy też rozważają różne rozwiązania
Niemcy są gotowe uznać Juana Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli, jeśli w ciągu ośmiu dni nie zostaną rozpisane nowe wybory, oświadczyła w sobotę rzeczniczka niemieckiego rządu.
„Jeśli wybory nie zostaną ogłoszone w ciągu ośmiu dni, jesteśmy gotowi uznać Juana Guaido za tymczasowego prezydenta, który może zainicjować proces polityczny i współpracować z europejskimi partnerami” - napisała na Twitterze Martina Fietz. Podobną deklarację złożyły w sobotę rządy Francji i Hiszpanii.
Juan Guaido, przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Wenezueli, ogłosił się w środę tymczasowym prezydentem kraju, deklarując tym samym, że rządy dotychczas sprawującego władzę Nicolasa Maduro za nielegalne. Tymczasowe objęcie urzędu przez Guaido uznały od razu Stany Zjednoczone, Kanada oraz kilkanaście innych państw, w większości z Ameryki Łacińskiej. Na początku stycznia Maduro został zaprzysiężony na drugą kadencję, ale zdecydowana większość państw nie uznała jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich z maja 2018 r., gdyż zostały one przeprowadzone z naruszeniem wszelkich standardów demokratycznych.
PAP/ as/