Informacje
Rafineria ropy / autor: Pixabay
Rafineria ropy / autor: Pixabay

Ceny ropy w górę, ale idzie fala podaży

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 października 2025, 12:07

  • Powiększ tekst

Ceny ropy na globalnych giełdach rosną, a inwestorzy skupiają swoją uwagę na sytuacji w USA, gdzie Kongres nie przyjął nowego budżetu przed nowym rokiem fiskalnym, powodując shutdown. Do tego zbliża się ważna dla rynków paliw decyzja krajów OPEC i sojuszników kartelu ws. wielkości dostaw ropy w listopadzie - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 62,54 USD, wyżej o 0,27 proc.

Brent na ICE na XI jest wyceniana po 66,22 USD za baryłkę, w górę o 0,29 proc.

Shutdown przysparza szumu dla inwestorów

Inwestorzy uważnie obserwują sytuację na rynkach po tym, jak amerykański Kongres nie uchwalił nowego budżetu przed wygaśnięciem starego o północy czasu lokalnego, wobec czego od 1 października wstrzymane zostaną prace większości agencji i urzędów federalnych. To pierwszy shutdown od 2018 r.

Biały Dom wydał instrukcje federalnym agencjom, by wdrożyć plany pracy w warunkach shutdownu tuż po tym, jak we wtorek wieczorem Senat odrzucił półtoramiesięczne prowizorium budżetowe przegłosowane wcześniej przez Republikanów w Izbie Reprezentantów.

Shutdown potrwa do czasu uchwalenia prowizorium lub nowego budżetu, lecz nie jest jasne, jak długo.

Zamknięcie pracy większości aparatu federalnego jest wynikiem impasu w rozmowach między obiema partiami. Rządzący Republikanie proponowali „czyste” tymczasowe przedłużenie dotychczasowego budżetu i odrzucali postulaty Demokratów, którzy domagali się odwrócenia przyjętych w ustawie budżetowej One Big Beatiful Bill Act (Jedna Wielka Piękna Ustawa) cięć dopłat do prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.

Prezydent Donald Trump wbrew faktom sugerował, że opozycja chce zagwarantować darmową służbę zdrowia nielegalnym imigrantom. Zapowiedział też, że może wykorzystać shutdown, by przeprowadzić kolejne masowe zwolnienia urzędników federalnych, co miałoby zaszkodzić Demokratom. Według szacunków Kongresowego Biura Budżetowego (CBO) średnio każdego dnia zamknięcia rządu na przymusowym urlopie będzie około 750 tys. pracowników federalnych.

Dyrektor CBO Phillip Swagel we wtorek podkreślił, że liczba pracowników na przymusowym urlopie może się zmieniać z dnia na dzień. Pracownicy otrzymają wynagrodzenie za ten okres po zakończeniu shutdownu.

Po decyzji OPEC+ ropy na rynku zrobi się bardzo dużo

Zamknięcie gospodarki USA dodaje szumu na rynkach, zwłaszcza jeśli zakłóca przepływ danych makro, ale i tak nie zmieni krótkoterminowej +matematyki+ - że na rynkach będą duże ilości ropy naftowej” - wskazuje Charu Chanana, główna strateg ds. inwestycji w Saxo Markets Ltd.

Tymczasem w niedzielę spotkają się ministrowie ropy z sojuszu OPEC+ i prawdopodobnie zgodzą się na zwiększenie dostaw ropy w listopadzie po tym, jak na październik ustalili wzrost dostaw o 137.000 baryłek dziennie.

Jeden z delegatów na to spotkanie, który zachowuje anonimowość, powiedział, że OPEC+ omówi możliwość szybszego powrotu na rynek większej ilości ropy, aby odzyskać udziały w rynku. Mowa jest o 500 tys. baryłek dziennie - w trzech miesięcznych ratach.

W komunikacie jednak OPEC podał, że nie planuje zwiększenia produkcji ropy o 500 tys. baryłek dziennie i że ministrowie z kartelu i sojusznicy nie rozpoczęli jeszcze rozmów w tej sprawie.

Na rynkach oczekuje się, że większa liczba baryłek ropy z OPEC+ oraz od innych producentów ropy rywalizujących z tą grupą może doprowadzić do silnego nadmiaru surowca na świecie.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) podała na początku września, że w 2026 r. światowa produkcja ropy naftowej przewyższy konsumpcję tego surowca o 3,33 mln baryłek dziennie.

Jeśli to się zmaterializuje, będzie to oznaczać historyczną nadwyżkę ropy w ujęciu rocznym, która tylko chwilowo była rekordowo wysoka - w szczytowym czasie pandemii Covid-19 w 2020 r.

Tymczasem w listopadzie do USA ma się udać saudyjski następca tronu Mohammed bin Salman.

Spotka się on z prezydentem Donaldem Trumpem, który wcześniej wzywał producentów ropy do obniżenia cen tego surowca.

PAP Biznes, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Likwidacja dwóch polskich monet. Prezydent: jestem na tak

Jak Tusk pozbawił Polaków środków z KPO

Awantura o wagony od polskiego producenta

»»Tusk mydli oczy wykresami w sprawie inflacji i podszywa się pod sukcesy NBP? – oglądaj w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych