Informacje

kolej/transport / autor: Pixabay
kolej/transport / autor: Pixabay

Fin na czele Rail Baltica

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lutego 2019, 21:00

    Aktualizacja: 13 lutego 2019, 21:00

  • Powiększ tekst

Timo Riihimaki, dotychczas związany ze spółką budującą trakcje kolejowe w Finlandii, został powołany na stanowisko prezesa RB Rail AS, wspólnego przedsięwzięcia Litwy, Łotwy i Estonii, koordynującego budowę linii kolejowej Rail Baltica łączącej Tallinn z Polską, a dalej z Warszawą i pośrednio z Helsinkami.

Rada nadzorcza spółki RB Rail AS zdecydowała powołać Timo Riihimakiego na stanowisko prezesa zarządu oraz dyrektora wykonawczego spółki na wtorkowym posiedzeniu. Stanowisko to było nieobsadzone od jesieni ubiegłego roku, kiedy to rezygnację złożyła wcześniejsza prezes Łotyszka Baiba Rubesa. Media estońskie spekulowały wtedy, że jej następcą może być Fin lub Polak.

Zgodnie z komunikatem spółki Timo Riihimaki ma rozpocząć wykonywanie nowych obowiązków 11 marca, a jego miejscem pracy będzie Ryga.

Gospodarcze i społeczne znaczenie projektu Rail Baltica jak również jego skala czynią z niego jeden z najbardziej kompleksowych i jednocześnie interesujących projektów w Europie, w jaki można być zaangażowanym - przyznał Timo Riihimaki w oficjalnym oświadczeniu przesłanym przez bałtycką spółkę.

Podkreślił, że Rail Baltica przyniesie pozytywne wpływ na życie milionów ludzi i to ważne, aby „zrealizować projekt na czas, zgodnie z budżetem”.

Obecnie Riihimaki jest dyrektorem w NRC Group Finland, spółki powstałej na początku stycznia z połączenia NRC Group i VR Track (spółki infrastrukturalnej fińskiego narodowego przewoźnika VR). NRC Finland, lider w branży infrastrukturalnej w krajach nordyckich, jest największym w Finlandii przedsiębiorstwem zajmującym się budową trakcji kolejowych, także ich utrzymaniem i planowaniem.

To wspaniała sprawa - skomentowała w środę na Twitterze spółka NRC informacje o powołaniu Riihimakiego na prezesa RB Rail. „Działaj dobrze (wiemy, że to zrobisz)” - dodano.

Pod koniec zeszłego roku Finlandia na zaproszenie do udziału w projekcie m.in. ze strony władz Estonii, wyraziła zainteresowanie dołączeniem do wspólnego przedsięwzięcia joint venture krajów bałtyckich i udziałem w budowie trasy kolejowej łączącej kraje bałtyckie z Polską i pozostałą częścią Europy Środkowej. Władze Finlandii podkreślały wtedy, że to „ważny dla fińskiego transportu nowy szlak na rynki centralne”, zaś poprzez partnerstwo z krajami bałtyckimi Finlandia będzie promować rozwój korytarza kolejowego z Helsinek na północ kraju.

Na początku lutego fiński rząd zdecydował o powołaniu koncernu Oy Suomen Rata AB mającego na celu rozwój sektora kolejowego oraz jego spółki zależnej „Rail Baltica” zasilonej kapitałem 2 mln euro.

Fińska minister transportu i komunikacji Anne Berner podkreślała często, że „w interesie Finlandii” jest to by Rail Baltica powstała zgodnie z planowanym harmonogramem, ale jednym z warunków przystąpienia Finlandii do projektu jest zarządzanie przedsięwzięciem na „profesjonalnym poziomie”. Fińscy urzędnicy wskazywali też na konieczność koordynacji wszystkich spraw związanych z całym projektem w ramach spółki RB Rail AS, w tym związanych z przepływem funduszy UE, jak i na „przejrzystość” procedur przetargowych.

Według pierwotnego harmonogramu Rail Baltica - zelektryfikowana normalnotorowa trasa o długości ok. 870 km łącząca Tallin z polsko-litewską granicą, a dalej z Warszawą - ma być ukończona w 2026 r. Połączyłaby kraje bałtyckie z europejską siecią kolejową. Koszt projektu, finansowany głównie z funduszy unijnych, jest szacowany na blisko 6 mld euro. Projekt został włączony do programu Transeuropejskiej Sieci Kolejowej (TEN-T).

Finlandia jest zainteresowana trasą Rail Baltica, także w związku z rozważaną budową tunelu kolejowego pod wodami Zatoki Fińskiej, łączącego Tallin z Helsinkami.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.