Informacje

autor: fot. PAP
autor: fot. PAP

Kosiniak-Kamysz mógł jedynie przyznać rację premierowi Morawieckiemu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2019, 20:04

  • 0
  • Powiększ tekst

Debata w Rzeszowie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, przewodniczącego PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Phila Hogana, komisarza UE ds. wsi pokazała dlaczego przedstawiciele tzw. totalnej opozycji unikają merytorycznej rozmowy o Polsce, a całą swoją energię zużywają na permanentny, często pozbawiony sensu i logiki atak na partię rządzącą. Okazuje się bowiem, że w kulturalnej, rzeczowej rozmowie, polityce prowadzonej przez PiS opozycjoniści nie mają czego zarzucić.

Premier wraz z komisarzem UE ds. rolnictwa i obszarów wiejskich Philem Hoganem oraz prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem uczestniczył w sobotę w debacie z uczestnikami Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce koło Rzeszowa. Otwarta formuła debaty przewidywała wiele pytań od gości, którymi byli głównie rolnicy. Okazało się, że premier znakomicie orientuje się w aktualnych problemach i wyzwaniach jakie stoją przed polskim rolnictwem oraz mieszkańcami małych wiejskich ośrodków. Co ciekawe, prezesowi PSL wielokrotnie pozostawało przyznawać rację Mateuszowi Morawieckiemu, na co przecież żaden przedstawiciel bloku opozycji totalnej nie jest w stanie sobie pozwolić w oficjalnych przekazach.

Premier podkreślił, że realizowane przez PiS programy społeczne są szczególnie ważne dla rozwoju polskiej wsi, bo dzięki nim polska zamożność wzrasta w sposób zrównoważony, co jest jednym z głównych celów, jakie przyświecały stworzeniu Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Władysław Kosiniak-Kamysz musiał się zgodzić z premierem, że istotą polskiej wsi są małe, rodzinne gospodarstwa rolne i to wsparcie kierowane bezpośrednio do nich stanowi klucz do sukcesu gospodarki wiejskiej.

Realizowany przez PiS program Plan dla Wsi, którego najbardziej widocznym osiągnięciem jest umożliwienie rolnikom własnej dystrybucji swoich wytworów w handlu detalicznym jest w kontekście struktury polskiego sektora wiejskiego podstawą rozwoju i wzrostu zamożności. Podobnie starania o przesuwanie jak największej puli środków pochodzących z programu unijnej Wspólnej Polityki Rolnej do małych gospodarstw indywidualnych jest kluczem do zapewnienia stabilności produkcji i zachowania wysokiej jakości żywność produkowanej przez polskich rolników.

Z tymi wszystkimi tezami, zaprezentowanymi w Jesionce przez premiera Morawieckiego przewodniczący PSL mógł jedynie się zgodzić. Można się obawiać, że dzisiejsza debata na dłużej zniechęci innych liderów opozycji do bezpośrednich konfrontacji z szefem rządu podczas otwartych spotkań.

Powiązane tematy

Komentarze