Separatyści nie przestrzegają rozejmu w Donbasie
Prorosyjscy separatyści w Donbasie na wschodzie Ukrainy nie przestrzegają ustaleń o rozejmie, który miał obowiązywać od 8 marca - wynika z informacji sztabu armii w Kijowie. Ukraińskie siły zostały w piątek ostrzelane z broni strzeleckiej
„W ciągu bieżącej doby przeciwnik jeden raz ostrzelał z broni strzeleckiej pozycje oddziału Połączonych Sił w rejonie miejscowości Krymskie. Uzbrojenia zakazanego przez porozumienia mińskie nie zastosowano. Nie ma strat wśród naszych obrońców” - podał sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy w Donbasie.
Wcześniej przedstawiciel Ukrainy w trójstronnej grupie kontaktowej ds. konfliktu na Ukrainie, były premier Jewhen Marczuk poinformował, że porozumienie o rozejmie zawarto w czwartek i miał on obowiązywać od północy w piątek. Grupa spotyka się w stolicy Białorusi, Mińsku, i składa się z wysłanników Ukrainy, Rosji oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Żeby nie było żadnych iluzji, póki nie będzie gwarancji ze strony Federacji Rosyjskiej, a przede wszystkim jej kierownictwa z panem (prezydentem Władimirem) Putinem albo jego przedstawicieli, nie można mówić o tym (rozejmie) z optymizmem - mówił Marczuk.
Konflikt na wschodzie Ukrainy rozpoczął się wiosną 2014 r., gdy wspierani przez Kreml separatyści zajęli część zagłębia węglowego Donbas i proklamowali tam dwie tzw. republiki, doniecką i ługańską. Doszło do tego po obaleniu w lutym 2014 r. prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza oraz zaanektowania przez Rosję ukraińskiego Krymu.
PAP, mw