Szok! Szefowa CDU chce lepszej ochrony granic UE
Szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer oświadczyła w piątek na konferencji zorganizowanej przez dziennik „Frankfurter Allgemeine”, że jedyni, którzy obecnie potrafią doskonale wykorzystać strefę Schengen, to przestępcy, a nie stróże prawa.
Na pytanie, czy da się utrzymać strefę Schengen - jako podstawę naszego rynku wewnętrznego - w obliczu narodowych pokus, można odpowiedzieć tylko wtedy, jeśli będzie ona doskonała również pod względem ochrony granic - powiedziała przewodnicząca partii kanclerz Angeli Merkel. - Jedyni, którzy obecnie doskonale wykorzystują strefę Schengen, to przestępcy, a nie służby bezpieczeństwa - wyjaśniła.
Kramp-Karrenbauer zaapelowała w związku z tym o lepszą współpracę na poziomie europejskim przy ustalaniu tożsamości i koordynację dostępu do odpowiednich baz danych. Nawoływała też do podjęcia większych wysiłków przy wspólnej ochronie granic zewnętrznych Unii.
Jeśli na poziomie europejskim nie będziemy w stanie wywiązać się z obietnic zapewnienia bezpieczeństwa, to strefa Schengen będzie się znajdować pod coraz większą presją - prognozowała chadecka polityk na konferencji Denk ich an Deutschland (Myślę o Niemczech) organizowanej przez konserwatywny dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i Deutsche Bank.
Odnosząc się ponownie do przedstawionego niedawno przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona planu „odrodzenia” Europy, Kramp-Karrenbauer oznajmiła, że nie można tworzyć wizji, w której istnieją tylko ci, którzy myślą w kategoriach europejskich, i ci, którzy stawiają na państwa narodowe.
Mówiąc o NATO przewodnicząca CDU wyraziła ubolewanie, że jej kraj zbyt wolno zbliża się do ustalonego przez sojusz celu, jakim jest wydawanie 2 proc. PKB na obronność. Zdaniem AKK ma to bezpośrednie przełożenie na to, jakim zaufaniem Niemcy cieszą się w świecie. Ponadto, zdaniem Kramp-Karrenbauer, RFN powinna rozstać się z tradycyjną powściągliwością w polityce zagranicznej.
Albo położymy się na kanapie i założymy, że reguły, według których toczy się gra, nas nie obowiązują, albo będziemy w stanie dawać więcej niż tylko dobre produkty przemysłowe. Chcemy odgrywać jakąś rolę, czy nie? - pytała niemiecka polityk, która będzie najprawdopodobniej kandydatką swojej partii na urząd kanclerza. - Jeśli tak, to Niemcy i Europa musza się dużo bardziej wysilić - odpowiedziała.
PAP, MS