Zapłacimy o ok. 5 zł miesięcznie mniej za prąd
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził w piątek taryfy na 2019 r. dla pięciu największych dystrybutorów energii elektrycznej. Taryfy spadają o 3,3-7,3 proc., przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci o ok. 5 zł miesięcznie mniej.
Jak poinformował URE, obok taryf pięciu największych dystrybutorów energii elektrycznej: PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator oraz innogy Stoen Operator zatwierdzona została też taryfa PSE - operatora systemu przesyłowego.
Średnia stawka za dystrybucję spada od 3,3, proc. dla Enei Operator do 7,3 proc. innogy Stoen Operator. Średni spadek to 4 proc. Spadek ten wynika głównie z ustawowego obniżenia stawek opłaty przejściowej - przypomniał regulator. Opłatę przejściową obniżyła ustawa o cenach prądu z grudnia 2018 r. Dla przeciętnego gospodarstwa domowego opłaty za dystrybucję spadną średnio o ok. 5 złotych miesięcznie (6,6 proc.)
Uzyskanie takiego efektu nie byłoby możliwe, gdyby nie wpływ Prezesa URE na skalkulowanie pozostałych stawek opłat przedsiębiorstw w taki sposób, aby chronić odbiorców przed wzrostem opłat, a jednocześnie zapewnić przedsiębiorstwom środki na realizację inwestycji służących bezpieczeństwu dostaw - podkreślił URE.
Jednocześnie URE przypomniał, że taryfy dystrybucyjne na 2019 r. nie mogły zostać zatwierdzone w terminie umożliwiającym ich wejście w życie z początkiem roku ze względu na przepisy ustawy o cenach prądu. Dopiero jej nowelizacja, która zaczęła obowiązywać 6 marca br., wyłączyła spod regulacji ustawy zasady określania stawek opłat dystrybucji i przesyłania energii elektrycznej. Pierwotna ustawa ustalała bowiem stawki opłat dystrybucyjnych na poziomie z końca 2018 r. Rozwiązanie to wzbudziło wątpliwości KE jako potencjalna ingerencja w uprawnienia regulatora rynku energii - Prezesa URE. W nowelizacji przywrócono ustalanie stawek przez regulatora.
URE zaznaczył jednocześnie, że nie zatwierdzi taryf na sprzedaż energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2019 r., ponieważ nowe regulacje - czyli ustawa o cenach prądu - spowodowały zawieszenie części kompetencji regulatora do ustalania taryf na obrót energią w oparciu o zasadę kosztów uzasadnionych czy też zasadę równoważenia interesów przedsiębiorstw energetycznych oraz odbiorców energii.
Na mocy ustawy zamrażającej ceny prądu nastąpiło przedłużenie do końca 2019 r. stosowania cen ustalonych w taryfach funkcjonujących w dniu 31 grudnia 2018 r. W związku z tym rozpatrywanie przez Prezesa URE wniosków sprzedawców energii o zatwierdzenie taryf na 2019 rok stało się bezprzedmiotowe” - podkreślił URE. Dlatego postępowania administracyjne w tych sprawach zostaną umorzone - poinformował Urząd.
SzSz (PAP)