W Wenezueli znowu ciemna noc
Stolica Wenezueli Caracas i wiele innych dużych miast pogrążyły się w piątek wieczorem w ciemnościach w rezultacie kolejnej przerwy w dostawach prądu.
Jak informują świadkowie na mediach społecznościowych awaria nastąpiła ok. godz. 19.10 czasu lokalnego (24.10 czasu polskiego) i wystąpiła również w takich miastach jak Maracaibo, Valencia i San Crostobal.
Jest to już trzecia tego rodzaju awaria w przeciągu niecałego miesiąca. Ostatnia, która wystąpiła w dniach 7 - 14 marca praktycznie sparaliżowała cały kraj unieruchamiając m. in. publiczny transport, pozbawiając mieszkańców telefonów i internetu oraz wymuszając zamknięcie większości sklepów, urzędów i firm.
Wcześniej w piątek Czerwony Krzyż ogłosił, że za 15 dni rozpocznie rozdzielanie pomocy humanitarnej dla 650 tys. Wenezuelczyków. Prezes Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca Francesco Rocca wypowiedział się przeciwko „wszelkiemu upolitycznianiu” tej pomocy.
Rząd lewicowego prezydenta Nicolasa Maduro ogłosił, że przyczyną przerw w dostawach prądu jest sabotaż w największej wenezuelskiej elektrowni wodnej w Guri. Jego następstwem miał być pożar w tej elektrowni.
PAP, MS