Informacje

G20 w Fukuoce, Japonia / autor: PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
G20 w Fukuoce, Japonia / autor: PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

G20: Giganci technologiczni na podatkowym celowniku

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 czerwca 2019, 16:17

    Aktualizacja: 9 czerwca 2019, 16:23

  • Powiększ tekst

Ministrowie finansów grupy G20 uzgodnili w niedzielę, że należy załatać luki prawne, które umożliwiają wielkim firmom technologicznym, takim jak Facebook, obniżanie płaconego przez nie podatku korporacyjnego - wynika z komunikatu ze spotkania w Fukuoce w Japonii.

Facebook, Google, Amazon i inne ponadnarodowe korporacje technologiczne są krytykowane za księgowanie przychodów w krajach o niskich podatkach, niezależnie od tego, gdzie fizycznie znajdują się użytkownicy ich serwisów. Wielu uznaje te praktyki za nieuczciwe obniżanie podatków.

Nowe przepisy, mające uniemożliwić takie działania, nałożyłyby większe obciążenia podatkowe na wielkie firmy, ale utrudniłyby również niektórym krajom, takim jak Irlandia, przyciąganie zagranicznych inwestycji poprzez obietnice bardzo niskich stawek podatku korporacyjnego - ocenia agencja Reutera.

W tej chwili mamy dwa filary i sądzimy, że potrzebujemy obu tych filarów, aby to działało Propozycje wciąż są nieco niekonkretne, ale stopniowo nabierają kształtu - powiedział minister finansów Japonii Taro Aso, który przewodniczył spotkaniu szefów resortów finansów grupy G20 w Fukuoce.

Utrudnienie praktyki księgowania przychodów w krajach o niskich podatkach proponowały m.in. Wielka Brytania i Francja. Przeciwne tej idei były natomiast USA, które wyrażały obawy, że zabiegi są wycelowane w amerykańskie firmy technologiczne.

Wielkie korporacje internetowe twierdzą, że przestrzegają prawa podatkowego, ale płacą w Europie niskie podatki, najczęściej poprzez kierowanie sprzedaży przez kraje z korzystnymi systemami podatkowymi, takie jak Irlandia czy Luksemburg.

Z zadowoleniem przyjmujemy postępy w sprawie wyzwań podatkowych wynikających z cyfryzacji i popieramy ambitny plan składający się z podejścia dwufilarowego () Zwiększymy nasze wysiłki na rzecz osiągnięcia opartego na konsensusie rozwiązania w ostatecznym raporcie do 2020 roku - napisano w komunikacie G20 po spotkaniu w Fukuoce.

Pierwszy filar projektu dotyczy podziału praw do opodatkowania firmy, która sprzedaje towary lub usługi w danym kraju, nawet jeśli nie jest w nim fizycznie obecna. Jeśli mimo to firmy znajdą sposób na księgowanie dochodów w krajach o niskich podatkach, inne państwa mogłyby wtedy zabiegać o ustalenie globalnego minimum stawki podatkowej w ramach drugiego filaru.

Dostrzegam dużą wolę wspólnej pracy w tej sprawie, jakiej niewielu mogłoby się spodziewać rok temu. Naprawdę wierzymy, że giganci technologiczni, nie tylko GAFA, muszą płacić uczciwą część podatków tam, gdzie generują wartość i dochody - powiedział komisarz UE ds. gospodarki Pierre Moscovici.

Akronim GAFA oznacza firmy Google, Amazon, Facebook i Apple.

W komunikacie ze spotkania w Fukuoce oceniono również, że na świecie „nasiliły się napięcia handlowe i geopolityczne”. W dokumencie nie znalazło się jednak stwierdzenie, że należy „uznać rosnącą potrzebę rozwiązania napięć handlowych”, która była w projekcie dokumentu dyskutowanym w sobotę.

Według źródeł Reutera na usunięcie tego stwierdzenia naciskały Stany Zjednoczone, które nakładają karne cła na towary sprowadzane z Chin, by zmusić je do zmiany polityki gospodarczej. Przyjęty komunikat nie zawiera również żadnego stwierdzenia, że wojna handlowa USA-Chiny szkodzi globalnemu wzrostowi gospodarczemu.

Zdaniem szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde „najwyższym priorytetem powinno być rozwiązanie obecnych napięć handlowych” i praca na rzecz modernizacji międzynarodowych reguł handlowych.

MFW przestrzegał niedawno, że choć wzrost gospodarczy ma przyspieszyć w tym i w przyszłym roku, wojna celna pomiędzy Chinami a USA może zmniejszyć globalne PKB w 2020 roku o 0,5 proc.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych