Chiny: Atak w szkole. Nie żyje ośmioro dzieci
Ośmioro uczniów zginęło, a dwoje zostało rannych w ataku na szkołę podstawową w jednej z wsi prowincji Hubei w Chinach w pierwszy dzień roku szkolnego - podały we wtorek miejscowe media, cytując komunikat władz. Według prasy sprawca posłużył się nożem.
Do ataku doszło w poniedziałek rano we wsi Chaoyangpo w środkowych Chinach. 40-letni napastnik o nazwisku Yu został zatrzymany na miejscu - poinformowała miejscowa policja. Śledczy starają się ustalić motywy, jakimi się kierował - dodano.
Świadkowie powiedzieli mediom, że sprawca wtargnął do szkoły i zaatakował dzieci nożem, choć taka informacja nie znalazła się w komunikacie policji.
Dziennikarze tygodnika „Nanfang Zhoumo” ustalili, że napastnik miał wcześniej „problemy emocjonalne” i nieco ponad rok temu wyszedł z więzienia. Spędził tam osiem lat za usiłowanie zabójstwa swojej dziewczyny, której zadał ponad 40 ciosów nożem, gdy chciała z nim zerwać - podała gazeta, powołując się na anonimowego pracownika systemu penitencjarnego w prowincji Hubei.
Brutalne przestępstwa są w Chinach rzadsze niż w wielu innych krajach świata, między innymi z powodu ścisłej kontroli broni palnej i środków bezpieczeństwa stosowanych szczególnie w dużych miastach. W ostatnich latach krajem wstrząsnął jednak szereg tragicznych w skutkach ataków z użyciem noży i siekier, których ofiarami często padały dzieci.
We wrześniu 2018 roku w prowincji Shaanxi stracono mężczyznę skazanego za zabicie nożem dziewięciorga uczniów szkoły średniej w tym regionie. W czasie procesu przyznał on, że kierowała nim frustracja z powodu niepowodzeń życiowych i chęć zemsty za nękanie, z jakim spotykał się, gdy sam uczęszczał do tej szkoły.
Trzy miesiące wcześniej inny nożownik zabił w Szanghaju dwóch uczniów podstawówki i ranił dwie osoby, w tym ucznia. Wstępne śledztwo wykazało, że poczucie krzywdy i chęć zemsty na społeczeństwie narosły w nim z powodu problemów ze znalezieniem pracy.
PAP/ as/