Informacje

Premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP
Premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP

Premier do przedsiębiorców: mniej przepisów, bo tak chcecie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 września 2019, 20:22

  • Powiększ tekst

Ograniczyliśmy przepisy zgodnie z waszymi postulatami - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z przedsiębiorcami w Działoszynie (woj. łódzkie)

W roku 2015, 2016, 2017 było ok. 30 tys. stron ustaw gospodarczych, różnych innych, ale praktycznie większość z nich wpływających na gospodarkę. W roku 2018 było 15 tys. ustaw - mówił szef rządu podczas poniedziałkowego spotkania z przedsiębiorcami.

Jak zaznaczył, pierwszy raz od 25 lat nastąpił gwałtowny spadek liczby stron ustaw.

Ograniczyliśmy przepisy zgodnie z waszymi postulatami, głównie waszymi, i obywateli, ale głównie przedsiębiorców. Trudno o lepszy miernik, lepszy wskaźnik tego, że redukujemy biurokrację - podkreślił premier.

Mateusz Morawiecki zwrócił też uwagę na nowe relacje między państwem a przedsiębiorcami. Wskazał m.in. na zasady zawarte w „Konstytucji Biznesu” czy „100 zmianach dla firm”.

Przypomniał, że „Konstytucja Biznesu” ma szereg „zasad fundamentalnych” - co nie jest prawem zabronione to jest dozwolone. „To obowiązuje dzisiaj w prawie przedsiębiorców, zasadniczej ustawie +Konstytucji Biznesu+, największej zmianie gospodarczej od 25 lat” - podkreślił.

Zaznaczył, że tego typu rozwiązania, których celem jest ułatwienie rozwoju przedsiębiorczości zostawiają wymierną, materialną korzyść w kieszeniach przedsiębiorców.

Chciałbym wprowadzić nowe relacje między państwem a przedsiębiorcami. To nie jest proste, bo w głowach i sercach urzędników kryje się dużo więcej niż tylko przepisy prawdą jest, że nie wszyscy ją (Konstytucję Biznesu - przyp. red.) stosują - dodał.

Przykładem ułatwienia dla przedsiębiorców - według premiera - jest fakt, że kiedyś musieli oni przez 50 lat przechowywać akta swoich pracowników, a obecnie są do tego zobowiązani jedynie przez 10 lat i wystarczą dokumenty elektroniczne.

6 mln pracowników nie musi odbywać szkoleń z przepisów BHP o tym, że zszywacz może skaleczyć palec, bo to nie jest najważniejsze. Ograniczyliśmy te szkolenia do tych branż, w których rzeczywiście jest to potrzebne. To tylko kilka z ponad stu zmian, które redukują od strony formalno-organizacyjnej obowiązki przedsiębiorców - wyjaśnił.

Premier wspomniał o zmianie dotyczącej podatku CIT, tj. obniżeniu go z 19 proc. na 9 proc., które dotyczy 450 tys. firm płacących ten podatek.

Morawiecki oświadczył również, że wszyscy, którzy są dziś na podatku liniowym i płacą ryczałtowy ZUS, 1,2-1,3 tys. zł, zostają na tej wysokości. Jeżeli dochód będzie niższy niż pewna kwota, to podobnie jak w przypadku przychodu, także wobec dochodu zastosujemy ulgowy ZUS.

Do konkurentów politycznych szef rządu skierował przypomnienie o tym, kto podwyższył składkę rentową, a kto ją obniżył.

Rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego i ówczesnej minister finansów Zyty Gilowskiej obniżył składkę rentową i dla pracodawców, i pracowników z 13 proc. do 6 proc. Rząd PO podniósł w 2012 roku o 2 punkty procentowe, czyli koszty pracy zostały podniesione przez naszych konkurentów - zaznaczył.

Morawiecki powiedział, że polski eksport rośnie „dwa razy szybciej niż eksport całego świata”. Jak wyjaśnił, wcześniej pomoc w eksporcie dotyczyła ok. 9 krajów, a obecnie państwo pomaga eksportować do 70 krajów na całym świecie.

Zwrotnice modernizacji zostały przestawione, wajcha innowacyjności zadziałała - mówił, dodając, że innowacyjność najlepiej mierzona jest poziomem eksportu. „Osiągnęliście państwo przedsiębiorcy gigantyczny sukces w walce z całym światem - we wszystkich sektorach - transportowym, logistycznym, rolno-spożywczym, budowlanym, stalowym, energetycznym, elektronicznym, motoryzacyjnym” - dodał szef rządu.

Stwierdził również, że nie byłoby sukcesu gospodarczego, gdyby nie uszczelnienie systemu podatkowego, dzięki czemu można było przeznaczyć 80 mld zł na politykę społeczną. Tłumaczył, że przedsiębiorcy także są beneficjentami tej polityki, bo konsumenci mają pieniądze, żeby kupować ich produkty.

Zdaniem premiera uszczelnienie to dotyczyło przede wszystkim płacenia podatku korporacyjnego od wielkich firm międzynarodowych.

Wasze podatki - jak patrzymy na te cztery lata - pozostają per saldo na tym samym poziomie lub trochę wyższe, ale CIT korporacji międzynarodowych z 33 mld wzrósł do ok. 45 mld. A przez poprzednie 8 lat, jak było 33 proc. w 2015, tak było 33 proc. w 2008 r. Warto się zastanowić, kogo opodatkowaliśmy naprawdę, a gdzie obniżyliśmy koszty i podatki - mówił do przedsiębiorców.

Jak dodał, przedsiębiorców należy szanować za zdolność do podejmowania ryzyka, ale należy też szanować państwo polskie za „pogonienie przestępców”, którzy zakłócali konkurencję.

Jak ktoś sprzedawał produkty bez 23 proc. VAT to wykończył was na rynku. Dzisiaj my proponujemy rozwiązania, które są korzystne dla małego, średniego i mikro polskiego biznesu. To będzie nasza droga również w przyszłości - zapowiedział.

Po części oficjalnej premier rozmawiał z przedsiębiorcami na spotkaniu zamkniętym dla mediów.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych