W Tłuszczu ktoś chciał wpiąć się do rurociągu Przyjaźń
Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej monitoruje na bieżąco sytuację związaną z nielegalnym odwiertem w rurociągu „Przyjaźń” - poinformowało biuro pełnomocnika. PERN szybko zlokalizował i usunął źródło wycieku - podkreślono.
Jak przypomniało w komunikacie biuro, w niedzielę po południu w wyniku próby nielegalnego wpięcia się do jednej z nitek rurociągu „Przyjaźń” będącego własnością PERN doszło do wycieku ropy naftowej.
Wyciek został usunięty przez służby pożarowe i techniczne, a sprawę badają już organy ścigania. W trakcie zdarzenia dostawy surowca do rafinerii nie zostały zakłócone. W nocy PERN przywrócił tłoczenie na wszystkich trzech nitkach ropociągu. Aktualnie prowadzone są intensywne działania zmierzające do rozpoczęcia prac rekultywacyjnych, czyli wymiany zanieczyszczonego gruntu - podkreślono w komunikacie.
Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Tłuszcz na Mazowszu. Jak informował wcześniej PERN, do wycieku doszło w wyniku próby nielegalnego wpięcia się do magistrali, transportującej surowiec, z którego produkowany jest m.in. olej napędowy i benzyna. Wyciek został usunięty, a sprawę badają organy ścigania - zaznaczyła spółka.
Rzeczniczka PERN Katarzyna Krasińska powiedziała PAP, że do wycieku ropy z magistrali spółki doszło na odcinku wschodnim rurociągu, którym tłoczony jest surowiec z Adamowa - przy granicy z Białorusią - do bazy w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem. Magistrala ta ma trzy nitki.
SzSz (PAP)