Ponad 200 mln zł pomocy suszowej na kontach rolników
ARiMR dotychczas wypłaciła rolnikom, którzy ponieśli straty z powody suszy, ponad 200 mln zł - poinformował we wtorek wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski. Największa rekompensata wynosi 1000 zł na hektar. Poszkodowanych jest 252 tys. gospodarstw.
Pomoc będzie przysługiwała tym rolnikom, u których straty z powodu klęsk żywiołowych w gospodarstwie wyniosły co najmniej 30 proc. danej uprawy - poinformował na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa Romanowski. Wnioski można składać od 3 do 31 października. Jak zaznaczył wiceminister, termin ten zostanie prawdopodobnie wydłużony.
Romanowski poinformował, że obecnie jeszcze 1240 komisji szacuje straty, a zakończyło pracę 530. W sumie poszkodowanych jest ponad 252 tys. gospodarstw rolnych. Straty stwierdzono na powierzchni 4,3 mln ha, w tym ponad straty powyżej 70 proc. oszacowano na 1 mln 433 tys. hektarów.
Najwyższą pomoc - 1000 zł na hektar dostaną te osoby, u których szkody obejmują co najmniej 70 proc. danej uprawy oraz wieloletnich użytków zielonych, ale pod warunkiem, że obsada zwierząt (bydła, owiec, kóz lub koni wynosi co najmniej 0,3 sztuki dużej jednostki przeliczeniowej na 1 ha tych użytków. Jeżeli obsada zwierząt na użytkach zielonych będzie mniejsza niż 0,3 szt./ha, to rekompensata wyniesie 500 zł/ha.
Na 500 zł na 1 ha powierzchni uprawy mogą liczyć ci rolnicy, których szkody obejmują co najmniej 30 proc., ale mniej niż 70 proc. danej uprawy oraz wieloletnich użytków zielonych, na których znajduje się obsada zwierząt powyżej 0,3 sztuki na hektar przeliczeniowy. Jeżeli na użytkach zielonych zwierząt nie będzie, to wsparcie wyniesie 250 zł.
Pomoc będzie udzielana poza formułą pomocy de minimis, jeżeli szkody będą wyższe niż 30 proc. średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym; w ramach formuły pomocy de minimis będzie udzielona wówczas, gdy szkody nie będą większe niż 30 proc. średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym.
Rolnicy mogą też korzystać z preferencyjnych kredytów na wznowienie produkcji i odtworzenie środków trwałych, jak również innych form pomocy w postaci np. prolongaty w zapłacie składek do KRUS czy w podatku rolnym.
Romanowski przypomniał, że od 16 października ARiMR będzie wypłacała zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich w wysokości 70 proc., a także zaliczki dopłat obszarowych wypłacanych z PROW - do 85 proc. „W dniach 16-17 października 2019 r. producentom rolnym zostaną wypłacone zaliczki w wysokości ponad 600 mln zł” - powiedział wiceminister.
Podczas dyskusji przedstawiciele rolników zwracali uwagę, że pomoc suszowa nie uwzględnia gospodarstw rybackich, choć one płacą podatek rolny i powinny być traktowane tak samo, jak gospodarstwa rolne. Mówiono też o tym, że gospodarstwa hodowlane nie mogą skorzystać z rekompensaty, gdyż straty liczone są także od produkcji zwierzęcej. Ponadto zwracano uwagę, że limit pomocy de minimis (20 tys. euro na gospodarstwo na trzy lata) został już niemal całkowicie wykorzystany na ten rok.
Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz natomiast ocenił, że obecny system szacowania strat jest „niewydolny, biurokratyczny, kosztowny” i trzeba go zmienić. Ponadto wnioski są zbyt skomplikowane. Jego zdaniem, trzeba też zastanowić się nad zmianą systemu ubezpieczeń rolnych. Dodał, że potrzebna jest także restrukturyzacja kredytów, gdyż rolnik nie może brać kredytu, by spłacić poprzedni.
Na pomoc suszową rząd na razie przeznaczył 500 mln zł.
SzSz (PAP)