Fragment muru berlińskiego dla Trumpa
Do prezydenta USA wysłano specjalny prezent z okazji 30. rocznicy upadku muru berlińskiego. To 2,7-tonowy element konstrukcji, w nawiązaniu do polityki Donalda Trumpa i jego obietnic o budowie muru na granicy z Meksykiem. Administracja amerykańska nie przyjęła podarku.
Jak podaje Onet, organizator projektu, berlińska pro-demokratyczna organizacja Die Offene Gesellschaft poinformowała Biały Dom o projekcie na początku tego tygodnia. Fragment muru został przekazany wczoraj, Secret Service odrzuciło jednak wyjątkowy podarek.
Chcielibyśmy przekazać wam jeden z ostatnich fragmentów upadłego muru berlińskiego dla upamiętnienia poświęcenia Stanów Zjednoczonych na rzecz budowy świata bez ścian - głosi napis na betonowej płycie, podpisanej przez mieszkańców Berlina.
Fragment muru udało się przetransportować do Waszyngtonu dzięki prywatnym darowiznom, a koszt bryły i jej przewóz „zamknęły się w niskiej, pięciocyfrowej sumie” – podaje Quartz.
Donald Trump nie spełnił jeszcze swojej obietnicy o budowie „dużego, pięknego muru granicznego”, który jak podkreślał, zostanie sfinansowany przez Meksyk. Quartz wylicza, że obietnice amerykańskiego prezydenta kosztowała do tej pory podatników 10 miliardów dolarów, a fragmenty nowo wybudowanego muru są łatwo przekraczane przez meksykańskich przemytników.
ak, onet.pl