Sankcje Putinowi są niestraszne. Rosja umacnia się na rynku broni
Eksport rosyjskiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego rośnie; Rosja wzmacnia swoją pozycję na światowym rynku zbrojeniowym nawet mimo sankcji - ocenił w poniedziałek prezydent Władimir Putin na posiedzeniu komisji ds. współpracy wojskowo-technicznej z zagranicą.
Pozycje Rosji na globalnym rynku broni umacniają się i to mimo nasilenia reżimu sankcji i nieuczciwej konkurencji - powiedział Putin.
Poinformował, że wartość wyeksportowanej przez Rosją w br. produkcji zbrojeniowej sięgnęła 13 mld USD, czyli ponad 2 mld więcej, niż było to w analogicznym okresie zeszłego roku. Ogółem zaś portfel zamówień na rosyjskie uzbrojenie przekracza 50 mld USD - dodał.
Ponad jedna trzecia rosyjskiego eksportu broni przypada na kraje członkowskie poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), tworzoną przez część z nich Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. skrót ODKB) i na innych tradycyjnych partnerów Rosji, w tym w Afryce - wyjaśnił Putin.
Rosyjski prezydent ocenił, że należy „stale, w czasie rzeczywistym, analizować sytuację na rynkach regionalnych i uwzględniać zmieniające się potrzeby nabywców”.
Polecił także wprowadzenie zmian do przepisów prawnych, które pozwoliłyby przedsiębiorstwom rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego na tworzenie spółek joint-venture za granicą. Spółki te produkowałyby części zamienne do dostarczonego wcześniej rosyjskiego sprzętu.
Według niedawno ogłoszonego raportu Międzynarodowego Instytutu Studiów dla Pokoju w Sztokholmie (Sipri) Rosja znajduje się na drugim miejscu (po USA) w rankingu największych producentów broni. Jej udział w światowym rynku wynosi 8,6 proc. Sipri zwróciło uwagę w raporcie na rosyjski koncern zbrojeniowy Ałmaz Antiej, który w rankingu firm zajmujących się produkcją i sprzedażą broni awansował na dziewiąte miejsce.
Wzrost ten można wyjaśnić nie tylko siłą popytu krajowego, ale także ciągłym wzrostem sprzedaży broni do innych krajów, w szczególności eksportu systemu obrony powietrznej S-400 - zauważył sztokholmski instytut.
Czytaj też: Rosja wzmacnia Iskandery. Każda salwa to odpalenie 32 pocisków
PAP, KG