Ile za mBank?
Wycena giełdowa mBanku wynosi 15,8 mld zł. Cena jednak zapewne będzie się wahać między 13 a 16 mld zł. Tyle będzie musiał wyłożyć nabywca, informuje money.pl
Sama wycena giełdowa mBanku (którego 69,3 proc. akcji ma Commerzbank) nie jest wystarczającym wskaźnikiem tego, ile może zapłacić kupujący. Wszystko z powodu wartych blisko 17 mld zł hipotek walutowych (16 proc. portfela kredytów mBanku), które muszą zostać wydzielone, aby znalazł się chętny na tę instytucję, wynika z informacji portalu.
Wcześniej Commerzbank sugerował, że oczekuje wyceny podobnej do ING Banku Śląskiego, najdroższego w Polsce. Co dawałoby wycenę na poziomie ok. 16,5 mld zł.
Nie sądzę, aby realne było osiągnięcie wyceny choćby zbliżonej do ING BSK. (…) Nie są to niewyobrażalne poziomy, ale są wysokie. Dużo zależy od determinacji nabywcy – tego, jakie osiągnie efekty synergii i na ile zależy mu na przejęciu - mówi jednak Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy ekspert cytowany przez „Rz”, na który powołuje się money.pl
Niemiecki Commerzbank chce sprzedać udziały w swojej spółce córce, mBanku, do końca 2020 roku - poinformował w wywiadzie dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” prezes Commerzbanku Martin Zielke.
Czytaj więcej:Commerzbank: Rok na sprzedaż mBanku
Dopytywany, dlaczego Commerzbank zdecydował się na pozbycie się „perły”, jakim jest działający w Polsce mBank, Zielke odparł, że chodzi o m.in. o uwolnienie około 1 mld euro kapitału własnego. Wraz z pieniędzmi ze sprzedaży ma on zostać zainwestowany w „główny obszar działania firmy”.
Czytaj także:Agencja Fitch obniżyła ocenę mBanku