Informacje

Wenecja / autor: Pixabay
Wenecja / autor: Pixabay

Plac św. Marka znowu pod wodą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 grudnia 2019, 18:50

  • Powiększ tekst

Tak zwana acqua alta, czyli wysoka woda przypływu, znów zalała w poniedziałek Wenecję. Jej poziom wyniósł 144 cm, w wyniku czego przez kilka godzin zalany był plac Świętego Marka. To zaledwie 43 cm mniej od rekordowo wysokiej fali z 12 listopada. Ten rok był wyjątkowy pod względem takich zjawisk.

Ponad miesiąc po rekordowej powodzi, która spowodowała straty szacowane na ponad miliard euro, w poniedziałkowy poranek pod wodą znalazło się 64 proc. obszaru historycznego centrum. Czytaj więcej: Wenecja tonie: Rekordowy przypływ pochłonie miasto

Przed południem ludzie brnęli przez plac Świętego Marka w wodzie do kolan; w następnych godzinach zaczęła stopniowo opadać.

W niedzielę poziom przypływu wyniósł 120 cm.Obecny rok przechodzi do historii jako wyjątkowy pod względem intensywności i liczby nadzwyczajnych zjawisk w Wenecji. Pięć razy zanotowano ponad 140 cm wody.

Rekord padł 12 listopada, gdy poziom wody wzrósł do 187 cm i był najwyższy od ponad pół wieku.

Na wtorek weneckie centrum obserwacji przypływu zapowiada 140 cm.

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro oświadczył: „Oczywiście, nie mamy takich problemów, jak Izrael, ale ważne będzie podkreślenie znaczenia naszego systemu alarmowania i interwencji z wykorzystaniem modelu tego kraju w przypadku wysokiej wody”. Tak odniósł się do izraelskiego systemu syren zawiadamiających o nalotach.

Przyszłość zależy od szybkości” reakcji - stwierdził burmistrz.

Jak się zauważa, obecny system ostrzegania przed nadejściem wody nie jest skuteczny, między innymi dlatego, że dźwięk nie dociera do mieszkańców wszystkich rejonów miasta.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych