Triumf Dziubaków w sądzie
Sąd ustalił nieważność umowy kredytowej państwa Dziubaków z bankiem Raiffeisen. To ważny wyrok dla frankowiczów, jak i sektora bankowego - podaje serwis money.pl.
Dziś sąd wznowił posiedzenie odroczone w listopadzie ubiegłego roku w sprawie umowy kredytowej. Państwo Dziubakowie wnosili o unieważnienie zaciągniętego w 2008 r., indeksowanego do franka szwajcarskiego i kredytu, z uwagi na niezgodne z prawem klauzule, zapisane w umowie.
Na sali Sądu Okręgowego zapadła decyzja korzystna dla państwa Dziubaków.
Jak uzasadnił sąd, bank nie poinformował o faktycznym ryzyku konsumentów. Doszło więc do rażącego naruszenia interesów kredytobiorcy. Podkreślił również nierównowagę kontraktową stron i wprowadzenie przez bank klauzul „sprzecznych z dobrymi obyczajami”.
Przypomnijmy, że na skutek gigantycznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego kwota kredytu wzrosła niemal 2-krotnie.
Zaciągnęliśmy kredyt w wysokości 400 tysięcy zł, spłaciliśmy 230 tysięcy, a na dzień dzisiejszy mamy 520 tysięcy do spłacenia. W przypadku unieważnienia zostanie 180 tysięcy do spłaty, w przypadku „odfrankowienia” 250 tysięcy zł - mówiła Polskiej Agencji Prasowej Justyna Dziubak w październiku.
Sprawa państwa Dziubaków stała się bardzo głośna dzięki temu, że trafiła na wokandę TSUE, a Trybunał - w największym skrócie - orzekł, że polskie sądy nie mają wprawdzie prawa zmieniać umów kredytowych, ale mają prawo je anulować. W związku z tym sprawa wróciła do krajowego sądu, który dziś podjął decyzję, która z pewnością nie jest dobra dla banków. Dodajmy, że nie pierwsza.
Pod koniec grudnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że bankowi nie przysługuje uprawnienia do żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz odsetek, gdy sąd unieważni umowę o kredyt hipoteczny wyrażony w walucie obcej. Czytaj więcej: WAŻNE! UOKiK: Banki bez wynagrodzenia, jeśli sąd unieważni umowę frankową
ak, money.pl