USA murem za Bułgarią ws.wydalenia szpiegów
USA zdecydowanie popierają Bułgarię w związku z decyzją o wydaleniu rosyjskich dyplomatów, którym prokuratura w Sofii zarzuca działalność szpiegowską, oraz z powodu oskarżenia trzech Rosjan o próbę zabójstwa bułgarskiego biznesmena - podała ambasada USA w Sofii.
W komunikacie wydanym w sobotę ambasada napisała, że Waszyngton:
pochwala kroki podjęte niedawno przez bułgarski rząd, mające na celu obronę niezależności i suwerenności kraju przed szkodliwymi wpływami”.
Amerykańska placówka dyplomatyczna oceniła, że Sofia dostarczyła dowodów na to, iż Rosja przez lata wspierała „szkodliwą działalność” w Bułgarii i że ci sami rosyjscy agenci, którzy byli odpowiedzialni za próbę otrucia w tym kraju, byli zaangażowani w podobną działalność w całej Europie.
Bułgaria jest ważnym sojusznikiem w NATO oraz partnerem w Unii Europejskiej i posiada niezbywalne prawo do decydowania o własnej przyszłości” - głosi komunikat.
Czytaj też: Jest reakcja Rosji na wydalenie szpiegów z Bułgarii
W piątek ambasador Rosji w Sofii Anatolij Makarow został wezwany do bułgarskiego resortu dyplomacji, gdzie wręczono mu notę z żądaniem opuszczenia w ciągu 48 godzin kraju przez dwóch rosyjskich dyplomatów, którym prokuratura zarzuca działalność szpiegowską. Ambasador oświadczył, że strona rosyjska zastrzega sobie prawo do analogicznej odpowiedzi.
MSZ Rosji oznajmiło w sobotę, że Bułgaria, podejmując decyzję o wydaleniu dwóch rosyjskich dyplomatów, nie przedstawiła jasnego uzasadnienia; krok Bułgarii resort ocenił jako „prowokacyjny” i ostrzegł, że Moskwa pozostawia sobie prawo do podjęcia działań w odpowiedzi.
Według prokuratury dyplomaci zbierali informacje objęte tajemnicą państwową, ale nie mogą być ścigani ze względu na immunitet dyplomatyczny.
Jeden z nich to pierwszy sekretarz wydziału konsularnego ambasady Rosji w Sofii, który od 2017 r. gromadził informacje na temat mechanizmów wyborczych w Bułgarii. Drugi jest pracownikiem przedstawicielstwa handlowego Federacji Rosyjskiej w Sofii. Zarzuca mu się, że od października 2018 r. prowadził działania wywiadowcze dotyczące m.in. bezpieczeństwa energetycznego Bułgarii.
W czwartek bułgarska prokuratura zarzuciła trzem rosyjskim obywatelom próbę zabójstwa biznesmena z branży zbrojeniowej Emiliana Gebrewa, jego syna i partnera biznesowego, których próbowano otruć za pomocą niezidentyfikowanego środka fosforoorganicznego. Sofia poinformowała, że oprócz wydania nakazów aresztowania złożyła podania o międzynarodowy list gończy z ekstradycją.
Według Gebrewa, który jest właścicielem dużych zakładów zbrojeniowych Emko i Dunarit, przyczyną próby otrucia go przez rosyjski wywiad wojskowy GRU mógł być eksport broni dla Ukrainy.
(PAP)/gr