GetBack chce odszkodowania od swojego audytora
Zdaniem nowego zarządu spółki, firma konsultingowa Deloitte nienależycie wywiązał się ze swoich obowiązków przy badaniu sprawozdania finansowego GetBacku i całej grupy. To miało być jedną z przyczyn jej problemów finansowych - podaje DGP.
Dziennik ustalił, że w ostatni dzień 2019 roku do Sądu Rejonowego w Warszawie trafił wniosek z wezwaniem spółki Deloitte Audyt do próby ugodowej.
Chodzi o dokumenty za 2016 r. oraz przegląd sprawozdania za pierwsze półrocze 2017 r., czyli tuż przed debiutem windykatora na giełdzie. GetBack w kwietniu 2018 r. znalazł się na skraju bankructwa. Cały ówczesny zarząd usłyszał już zarzuty prokuratorskie - można przeczytać.
To jednak nie jest to pierwsze wezwanie. W połowie ubiegłego roku minął termin, w którym windykator oczekiwał od Deloitte 15 mln zł odszkodowania.
Deloitte Polska ma inne zdanie w tej sprawie. Podkreśla, że podczas badania sprawozdań finansowych GetBacku postępował zgodnie z wszelkimi standardami zawodowymi i przeprowadził odpowiednie procedury. Był w stałym kontakcie z zarządem, który odpowiada za przygotowanie i prawidłowość sprawozdań, radą nadzorczą oraz z organami regulacyjnymi.
Deloitte Polska będzie się bronić przed wszelkimi zarzutami, jeżeli zostaną nam przedstawione. Zobowiązanie do zachowania poufności wobec klienta uniemożliwia nam dalsze komentowanie tej kwestii – odpowiedziało biuro prasowe audytora w odpowiedzi na pytania redakcji DGP.
Czytaj także:Kolejny wątek śledztwa w GetBack
gr