Polski eksport do USA wzrósł o ponad 4 procent
W pierwszych 11 miesiącach 2019 roku, Polski eksport towarów do USA wzrósł o ponad 4 proc. rok do roku i wyniósł blisko 7 mld dolarów - poinformował w czwartek resort rozwoju. Wartość importu z kolei wyniosła 7,7 mld dolarów (wzrost o 9,3 proc.) - dodano.
Ministerstwo wyjaśniło, że w czwartek szefowa MR Jadwiga Emilewicz spotkała się z sekretarzem handlu USA Wilburem Rossem. Rozmowy dotyczyły m.in. polsko-amerykańskich relacji gospodarczych, udziału Polski w pracach G20 (20 największych gospodarek świata - PAP) oraz Trójmorza.
Stany Zjednoczone to - tradycyjnie - nasz strategiczny partner. Ostatnie lata to okres wzmocnienia naszej współpracy gospodarczej. Dzięki temu udało nam się m.in. istotnie zmniejszyć deficyt we wzajemnej wymianie handlowej. W 2018 r. wyniósł on 333 mln dolarów, gdy jeszcze w 2015 r. było to ok. 790 mln dolarów. Chcemy kontynuować ten trend - podkreśliła cytowana w komunikacie Emilewicz.
Ministerstwo wyjaśniło, że według wstępnych danych GUS w 2018 r. USA na liście rynków eksportowych uplasowały się na 8. pozycji, z udziałem 2,8 proc., gdy w 2015 r. znajdowały się na pozycji 12. (z udziałem 2,2 proc.). Ósme miejsce USA zajęły także wśród naszych głównych rynków importowych (z udziałem 2,8 proc.); o jedną pozycję wyżej niż w 2015 r.
Biorąc pod uwagę wyłącznie kraje pozaunijne, w 2018 r. USA uplasowały się na 2. pozycji wśród polskich głównych rynków eksportowych (za Rosją) oraz na 3. wśród rynków importowych (za Chinami i Rosją) - podkreślono.
Resort zwrócił uwagę, że ostatnie lata to okres dynamicznego wzrostu naszych obrotów towarowych z USA. W 2017 r. eksport polskich towarów na ten rynek wzrósł o ok. 28 proc., a w 2018 r. o ok. 19 proc. „Wynikało to głównie z dynamicznych wzrostów wywozu wyrobów elektromaszynowych, w tym kotłów, maszyn i urządzeń mechanicznych i ich części, maszyn i urządzeń elektrycznych i ich części oraz przyrządów i aparatury, optycznej, fotograficznej, kinematograficznej, pomiarowej, medycznej itp., ich części oraz akcesoriów” - dodano.
Według ministerstwa, dobre wyniki eksportu do USA to m.in. efekt realizowanych na tym rynku branżowych programów promocji w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Dotyczy to m.in. takich branż, jak: sprzęt medyczny, IT/ICT, biotechnologia i farmaceutyka, moda polska, jachty i łodzie, meble i części samochodowe i lotnicze.
Po stronie importu towarów z USA odnotowaliśmy natomiast wzrosty na poziomie ok. 16,5 proc. w 2017 r. oraz ok. 16 proc. w 2018 r. Dynamicznie zwiększał się przywóz statków powietrznych, kosmicznych i ich części oraz paliw i olejów mineralnych - wskazano.
Resort zwrócił uwagę, że dzięki zdecydowanie szybszemu wzrostowi eksportu do USA, w ostatnich latach nastąpiła redukcja deficytu w naszej wymianie handlowej z USA - do ok. 333 mln dolarów w 2018 r. Jeszcze w 2015 r. wynosiła ona ok. 790 mln dolarów. W 2018 r. Polska plasowała się na 44. pozycji wśród rynków eksportowych USA (z udziałem 0,3 proc.) oraz 37. miejscu wśród rynków importowych (0,3 proc. udziału).
Ministerstwo poinformowało ponadto, że w pierwszych 11 miesiącach 2019 r. nasz eksport towarów wzrósł o 4,2 proc. (r/r) - do blisko 7 mld dolarów, a import o 9,3 proc. - do 7,7 mld dolarów.
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez MR w 2018 roku do USA eksportowaliśmy głównie: silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe oraz inne turbiny gazowe - ok. 17,2 proc. udziału w eksporcie do USA; meble - 6,3 proc.; sprzęt i aparaty ortopedyczne, protezy, aparaty słuchowe - 5,3 proc.; żurawie okrętowe, dźwignice, wózki z urządzeniami dźwigowymi - 4,2 proc.; części szybowców i samolotów - 3,7 proc.; części i akcesoria samochodów - 3,2 proc.; mięso wieprzowe świeże, schłodzone lub zamrożone - 2,4 proc.
Głównymi pozycjami importowymi z kolei były: samoloty i śmigłowce - ok. 12,5 proc.; silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe oraz inne turbiny gazowe - 7,8 proc.; ropę naftową i kondensaty gazu naturalnego, surowe - 5,6 proc.; samochody osobowe - 3,1 proc.; narzędzia i przyrządy lekarskie i weterynaryjne - 2,9 proc.
Według danych Narodowego Banku Polskiego wartość amerykańskiego kapitału zainwestowanego w Polsce na koniec 2018 r. wyniosła 4,8 mld dolarów wobec 5,9 mld USD w 2017 r.. Udział amerykańskiego kapitału w łącznej wartości kapitału zagranicznego w Polsce (228,5 mld dolarów) wyniósł 2,1 proc., co plasowało USA na 12. miejscu wśród największych zagranicznych inwestorów w naszym kraju.
Zgodnie z ostatnimi dostępnymi danymi GUS na koniec 2017 r. funkcjonowało w Polsce 667 podmiotów z udziałem amerykańskiego kapitału, z czego ponad połowa (368) zatrudniała do dziewięciu osób.
Ministerstwo wskazało, że amerykańskie inwestycje w Polsce są zlokalizowane głównie w przetwórstwie przemysłowym (47,5 proc.) oraz w handlu i naprawach pojazdów samochodowych (21,8 proc.). Najwięcej, bo blisko 60 proc. podmiotów z kapitałem amerykańskim, było zarejestrowanych w woj. mazowieckim. Następne w kolejności było woj. dolnośląskie, gdzie zarejestrowano 4,4 proc. tego typu podmiotów.
W Polsce zainwestowały m.in. Pfizer, Ecolab (farmacja), Ford, Tenneco Automotive (motoryzacja), Pratt and Whitne, PZL-Mielec (Lockheed Martin, przemysł lotniczy), Can-Pack, Indesit Company, International Paper, Whirlpool Polska (wyroby przemysłowe), Philip Morris, Mondelez, Pepsi Cola, Avon, Johnson and Johnson, COTY, Procter & Gamble, Colgate - Palmolive, HJ Heinz, Levi Strauss, SC Johnson, Estee Lauder (dobra konsumpcyjne), IBM Polska, DELL, Hewlett Packard Enterprise, Intel Technology, Oracle, Microsoft, Cisco Systems, Google, Xerox (IT), CBRE Corporate Outsourcing (nieruchomości i budownictwo).
Czytaj też: Polskie usługi IT to hit eksportowy
PAP, KG