
Wojna handlowa z USA musi skończyć się dla Niemiec źle
Zagrożeniem dla Niemiec jest wojna handlowa z USA, ponieważ Stany Zjednoczone stanowią główny rynek zbytu dla Niemiec – ocenił Polski Fundusz Rozwoju w raporcie udostępnionym PAP. Do USA trafia 10 proc. niemieckiego eksportu towarów.
„Zagrożeniem dla Niemiec jest wojna handlowa z USA, ponieważ Stany Zjednoczone stanowią główny rynek zbytu dla Niemiec (…). Prezydent Donald Trump wprowadził cła w wysokości 20 proc. na import z Unii Europejskiej. Na samochody będące istotnym dobrem dostarczanym przez Niemcy do USA i w dalszej kolejności na części samochodowe wprowadził cła w wysokości 25 proc.” – podał Polski Fundusz Rozwoju w raporcie udostępnionym PAP. Z danych zebranych przez PFR wynika, że do USA trafiało 10,4 proc. niemieckiego eksportu towarów.
W środę – a więc przed przygotowaniem raportu – UE ogłosiła, że nakłada na USA cła odwetowe. Część z nich wejdzie w kwietniu, część w maju, a część w grudniu. Wcześniej administracja USA zapowiadała, że na cła odwetowe odpowie podwyższeniem pierwotnych ceł.
„Ze wstępnych wyliczeń Instytutu ifo wynika, iż cła wprowadzone przez USA zredukują niemiecki PKB w 2025 r. o -0,3 proc. (…) co spowoduje kolejny recesyjny rok w gospodarce Niemiec. Wskazuje się, iż wpływ na niemiecką gospodarkę będzie trójtorowe: Niemcy będą mniej eksportować do USA; Niemcy będą mniej eksportować do Chin ze względu na to, iż Chiny utracą swoją konkurencyjność na rynku amerykańskim oraz ze względu na to, iż Chiny w poszukiwaniu nowych rynków zbytu będą stanowić konkurencję dla niemieckich eksporterów w pozostałych krajach” – wskazał PFR w raporcie.
Zdaniem analityków funduszu, gorsze wyniki niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego przełożą się także na straty polskich firm. Polskie firmy z branży są dużym dostawcą podzespołów dla Niemiec.
„Zgodnie z danymi Dun & Bradstreet straty niemieckiego automotive wyniosą blisko 7,7 mld USD, natomiast straty polskich producentów części samochodowych, których produkty finalnie miałyby się znaleźć w samochodach przeznaczonych na rynek amerykański szacowane są na ok. 162 mln USD” – wskazał PFR.
PFR przypomniał, że w 2024 r. Polska awansowała na czwartego odbiorcę dóbr niemieckich, co zostało spowodowane spadkiem eksportu Niemiec do Chin. Przed Polską są USA, Francja i Niderlandy. Polska jednocześnie jest czwartym największym dostawcą dóbr na rynek niemieckich po Chinach, Niderlandach i USA. Niemcy dla Polski są najważniejszym partnerem handlowym jako największy odbiorca polskiego eksportu.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Auto elektryczne nie będzie produkowane w Polsce
WYWIAD. „PP zostanie zlikwidowana, PKP Cargo również”
Szefowa EBC z wizytą w Warszawie. „Na zaproszenie prof. Glapińskiego”
»»Atak na wolne media! WSA uchylił decyzję KRRiT w sprawie koncesji dla telewizji wPolsce24! - – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24