Maląg: naprawiamy błędy naszych poprzedników
Rada Ministrów przyjęła dzisiaj projekt, który naprawia szkody wyrządzone 7 lat temu przez naszych poprzedników; rozwiązania te stanowią nie tylko ważne, ale przede wszystkim należne wsparcie dla osób z rocznika 1953 - powiedziała minister rodziny Marlena Maląg.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Projekt przewiduje korzystne zmiany dla emerytów urodzonych w 1953 r., którzy stracili na wprowadzeniu w 2013 r. nowych zasad obliczania emerytury.
Mamy bardzo dobre wieści dla osób z rocznika 1953. Rada Ministrów przyjęła dzisiaj projekt, który naprawia szkody wyrządzone 7 lat temu przez naszych poprzedników. To właśnie emeryci urodzeni w 1953 r. najbardziej stracili na wprowadzonych od 1 stycznia 2013 r. nowych zasadach obliczania emerytury - jakby samo podniesienie wieku emerytalnego to było mało - wskazała minister rodziny.
Przypomniała, że projekt realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. „Naprawiamy to, co zostało zepsute przez naszych poprzedników, podobnie jak przywróciliśmy niższy wiek emerytalny” - podkreśliła Maląg.
Jak przekazała, z rządowych szacunków wynika, że na tych zmianach skorzysta nawet 74 tys. osób.
Część z nich będzie mogła liczyć na średnią miesięczną podwyżkę świadczenia na poziomie ponad 1,4 tys. zł, a część na wyrównanie - średnio o ponad 12 tys. zł oraz przeciętną miesięczną podwyżkę o ok. 200 zł. To naprawdę istotne kwoty. Rozwiązania te stanowią nie tylko ważne, ale przede wszystkim należne wsparcie dla osób z rocznika 1953 - zaznaczyła szefowa MRPiPS.
Zgonie z rządowym projektem, na ponowne przeliczenie emerytur mogą liczyć kobiety i mężczyźni urodzeni w 1953 r., którzy pobierają lub pobierali wcześniejsze emerytury, otrzymali prawo do wcześniejszej emerytury przed 1 stycznia 2013 r., kiedykolwiek wystąpili o emeryturę według nowych zasad, przyznawaną po ukończeniu ustawowego wieku emerytalnego oraz emerytura ta została ustalona z pomniejszeniem podstawy obliczenia o sumę kwot pobranych wcześniejszych emerytur.
Według danych Centrum Informacyjnego Rządu, takich osób jest 62,6 tys. Szacunkowo otrzymają oni przeciętną miesięczną podwyżkę o 202 zł oraz wyrównanie (tj. różnicę między pobieraną dotychczas emeryturą, a emeryturą, która powinna być wypłacana) - średnio o 12 786 zł.
Zmiany dotyczą też osób z rocznika 1953, które pobierają wcześniejsze emerytury według starych zasad przyznanych przed 2013 r. i które do wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie wystąpiły o emeryturą powszechną, a wystąpią o nią w lipcu 2020 r. Takich osób jest 11,2 tys. Szacunkowo otrzymają oni przeciętną miesięczną podwyżkę o 1 487 zł.
W 2013 r. zmieniono zasady obliczania wysokości świadczenia emerytalnego osobom pobierającym wcześniejszą emeryturę, wprowadzając mniej korzystne rozwiązanie. Chodzi o odliczenie od podstawy obliczenia emerytury powszechnej pobranych dotychczas kwot emerytur wcześniejszych. Roczniki, które do 2013 r. osiągnęły powszechny wiek emerytalny skorzystały z możliwości obliczenia wysokości emerytury według dotychczasowych, korzystniejszych dla nich zasad. Takiej możliwości nie miał rocznik 1953.
W orzeczeniu z marca 2019 r. TK stwierdził, że zakwestionowany przepis nie budziłby wątpliwości, gdyby został ogłoszony zanim osoby z rocznika 1953 podejmowały decyzję o przejściu na wcześniejszą emeryturę.
Czytaj też: PGNiG: 1,5 mld dol. od Gazpromu trafi na inwestycje
PAP/KG