Informacje

Andrzej Duda  / autor: wPolityce.pl
Andrzej Duda / autor: wPolityce.pl

Andrzej Duda dziękuje za frekwencję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 czerwca 2020, 21:36

    Aktualizacja: 28 czerwca 2020, 21:39

  • Powiększ tekst

Z całego serca dziękuję, że poszliście państwo na wybory, to bardzo ważne, abyśmy korzystali z tego prawa, najważniejszego prawa, które prowadzi do tego, że państwo jest rządzone według tego, jak chce większość obywateli. Dziękuję tym, którzy mi zaufali —mówił Duda.

Po 5 latach dużo więcej osób głosuje na mnie już w I turze. Dziękuję za to zaufanie —dodał.

Wygrywam tę I turę dzięki państwa głosom. Ta przewaga jest potężna i procentach i w liczbach bezwzględnych — zaznaczył.

Prezydent w swoim przemówieniu zwrócił się również do swoich konkurentów, którym podziękował za start w wyborach.

Gratuluję wszystkim moim konkurentom. Gratuluję Rafałowi Trzaskowskiemu. (…) Choć mamy różne wizje z Rafałem Trzaskowskim, mamy różne wizje z jego partią —mówił.

Chcę podziękować wszystkim moim konkurentom. Wziąłem udział w debatach wyborczych, choć moi poprzednicy nigdy tego nie robili, ale to kwestia szacunku do obywateli, ale także kwestia szacunku do moich konkurentów. Trzeba mieć odwagę, aby wziąć udział w wyborach. Dziękuję moim konkurentom, że byli w wyborach, że pokazali, że mamy dużą liczbę kandydatów na prezydenta, że wybory są czymś poważnym. Dziękuję tym, którzy mnie poparli —podkreślił Duda.

Prezydent zwraca się do konkurentów

Prezydent zwrócił się również do wyborców Krzysztofa Bosaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza i wyborców lewicy.

Kampania będzie toczyła się dalej. Te wybory zdecydują o tym, jaka będzie Polska. Są pomiędzy nami różnice. W wielu sprawach dot. Polski, jak powinny być prowadzone polskie interesy i czym one są. Bardzo niewiele dzieli nas z Krzysztofem Bosakiem. Pewnie, że młodzi jego wyborcy chcieliby, aby w wielu sprawach było szybciej i zdecydowanie. Ale cel jest wspólny: silna Polska. Polska, której interesy są na pierwszym miejscu i to mamy wspólne. Nie mam żadnych wątpliwości.

Nie mam wątpliwości, że wyborcy Kosiniaka-Kamysza patrzą na polską wieś i rodzinę podobnie jak my. (…) Że politycy nie mogą zapominać o polskiej wsi. Że polski rolnik godzien jest szacunku, bo zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe

Popatrzymy na lewicę. Dużo jest między nami różnic, ale czy 1 punkt na wiele innych nie jest wspólny? Zwłaszcza spojrzenie na człowieka, który jest słabszy, któremu się trudniej żyje. Czy to nie jest wspólny nasz element? Moim zdaniem jest. Mi też się serce kraje, jak patrzę na szwindle reprywatyzacyjne. I też staję w obronie takich ludzi i to jest wspólne

Przyszłość! I jeszcze raz przyszłość, a ta przyszłość to rodzina, godność, inwestycje — podkreślił.

Dziękuję za poparcie. Chcę wygrać te wyborcy. Staję do tej II tury z państwa decyzji, by zmierzyć się o Polskę z kandydatem, który jest wiceprzewodniczącym PO, partii, która rządziła przez 8 lat. partii, która podwyższyła wiek emerytalny, podwyższała podatki, która łamała zobowiązania wyborcze, która nie przejmowała się ogromnym bezrobociem, nie przejmowali się upadkiem stoczni, rozkradaniem majątków, a mało jeszcze: słyszeliśmy szyderstwa o szczawiu i mirabelkach — mówił prezydent.

Dziś Trzaskowski zapiera się tego, co robiła jego partia. On był przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego — przypomniał.

Za portalem wPolityce.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych