TEMAT DNIA
Premier Holandii po szczycie: relacje z liderami państw UE pozostają silne
Premier Holandii Mark Rutte powiedział we wtorek, że jego relacje z innymi liderami państw UE pozostają silne pomimo kilku dni trudnych negocjacji na unijnym szczycie w Brukseli na temat funduszu odbudowy UE w związku z kryzysem Covid-19.
Wszyscy jesteśmy profesjonalistami, możemy przyjąć kilka ciosów - powiedział Rutte dziennikarzom po ogłoszeniu porozumienia przez europejskich przywódców.
Jestem zadowolony z tej umowy, nie widzę w niej rozczarowań” - dodał.
AP zauważa, że pomimo ostrych konfrontacji na szczycie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Włoch Giuseppem Conte, Rutte ocenił, że „mamy bardzo dobre, ciepłe stosunki”.
W poniedziałek szef MSZ Luksemburga Jean Asselborn skrytykował podejście premiera Holandii i innych państw z tzw. grupy oszczędnych. Jego zdaniem te kraje zablokowały negocjacje na temat budżetu UE i funduszu odbudowy. Asselborn skrytykował stwierdzenie Ruttego, że minęły czasy, gdy Niemcy i Francja w UE zaproponowały coś, a wszyscy inni musieli za nimi podążać.
Holandia przewodziła grupie pięciu państw, nazywanych „oszczędnymi” czy wręcz „skąpymi”, których sprzeciw w sprawie zaproponowanego przez Komisję Europejską kształtu funduszu odbudowy był główną przeszkodą w osiągnięciu porozumienia na trwającym od piątku szczycie UE w Brukseli. Austria, Holandia, Szwecja i Dania, do których dołączyła Finlandia, sprzeciwiły się propozycji KE, aby 500 mld euro w funduszu było przeznaczonych na granty.
Zawarte we wtorek nad ranem porozumienie zakłada powołanie funduszu odbudowy o wartości 750 mld euro. Z tej sumy 390 mld euro będą stanowiły granty, a 360 mld euro pożyczki. Taka zmiana proporcji wobec proponowanych początkowo przez KE 500 mld euro grantów i 250 mld euro pożyczek pociągnęła za sobą cięcia w wielu obszarach. Mniej dodatkowych pieniędzy na odbudowę gospodarki UE będzie miała w rolnictwie, na transformację regionów węglowych, naukę i badania czy program inwestycyjny.
Wartość budżetu UE na lata 2021-2027 nie została zmieniona. Wyniesie 1,074 bln euro.
Poza tym Rutte i inni przywódcy chcieli powiązania funduszy UE z praworządnością.
Polska i Węgry starały się przekonać resztę krajów do zmiany zapisów dotyczących powiązania wypłat unijnych funduszy z praworządnością. Na tym tle w niedzielę doszło do wyrażonych publicznie pretensji przez premiera Węgier Viktora Orbana pod adresem Ruttego. „Atakuje bardzo mocno, ponieważ według niego Węgry nie respektują praworządności i muszą być ukarane finansowo” - mówił dziennikarzom Orban, odnosząc się do szefa holenderskiego rządu. Jego zdaniem w tej kwestii Rutte kieruje się większą niechęcią na szczycie UE do Węgrów niż do Polaków.
Ostatniej nocy negocjacji zmieniono wcześniejsze zapisy dotyczące uzależnienia unijnych funduszy od praworządności, usuwając odniesienie do tej kwestii z fragmentu opisującego mechanizm warunkowości. We wnioskach ze szczytu przyjętych przez przywódców pojawił się zapis, że Rada Europejska „podkreśla znaczenie ochrony interesów finansowych Unii” oraz „poszanowania praworządności”. „Na tej podstawie zostanie wprowadzony system warunkowości w celu ochrony budżetu i funduszu odbudowy” - podkreślono.
Według porozumienia ze szczytu to KE będzie występowała z inicjatywą, by chronić budżet, a Rada UE będzie podejmować decyzję ws. zaproponowanych środków większością kwalifikowaną. We wnioskach zapisano, że Rada Europejska szybko powróci do tej sprawy.
czytaj także: Premier wynegocjował rekordowe środki z UE!
Czytaj także: Szczyt UE: Udało się oddzielić politykę od gospodarki
pAP/gr