TEMAT DNIA
Orbán: Dobrze, że byliśmy żołnierzami Morawieckiego
Wiktor Orban, podczas wspólnej konferencji z Mateuszem Morawieckim, ciepło mówił o działaniach polskiego premiera. Nazwał go przywódcą Grupy Wyszehradzkiej, a innych członków V4 „żołnierzami jego zespołu”.
Premier Węgier przekonywał, że sukces państw V4 na unijnym szczycie to efekt działań szefa polskiego rządu.
A powód, dla którego odnieśliśmy sukces wspólnie, głównie Polska, jest taki, że Mateusz był liderem Grupy Wyszehradzkiej, liderem naszego zespołu. Dobrze, że byliśmy żołnierzami jego zespołu. Cieszymy się, że lider V4 to doświadczony były minister finansów. To on wygenerował miliardy euro dla Polaków
Mówił też o próbach pouczania państw Europy Środkowej ws. praworządności. Przypomniał, że w Polsce powstała „Solidarność”, a Węgrzy przeciwstawili się komunistom w 1956 roku.
Były próby pouczania nas o praworządności. Nie tylko udało nam się uzyskać duże pieniądze, ale obroniliśmy też dumę naszych narodów. Powiedzieliśmy jasno, że jest nie do zaakceptowania, by ktokolwiek, a szczególnie ci, którzy odziedziczyli praworządność, by krytykowali nas, bojowników o wolność, którzy wywodzą się z trudnych czasów komunizmu i robili wiele w imię praworządności przeciwko komunizmowi. Nikt nie będzie pouczać narodu „Solidarności” i narodu rewolucji 1956 roku. Cieszę się, że byłem żołnierzem w drużynie Mateusza - podsumował premier Węgier.
wPolityce.pl/ as/