Informacje

Decyzje o ewentualnym zamknięciu szkół od września będą podejmowali dyrektorzy szkół / autor: Pixabay
Decyzje o ewentualnym zamknięciu szkół od września będą podejmowali dyrektorzy szkół / autor: Pixabay

Dyrektorzy zdecydują o zamknięciu szkół

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 lipca 2020, 09:24

  • 0
  • Powiększ tekst

Zależy nam na tym, by tam gdzie to będzie możliwe, uczniowie poszli do szkół; decyzja o ewentualnym zamknięciu placówki w związku z sytuacją epidemiologiczną będzie spoczywała na dyrektorach - stwierdził we wtorek wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński

Cieszyński mówił w TOK FM o powrocie do szkół we wrześniu. Na uwagę, że obecnie nie wiadomo, w jakiej formie – stacjonarnej czy zdalnej, będą uruchomiane szkoły, odpowiedział, że decyzja będzie spoczywała na dyrektorach.

Nam zależy na tym, by tam gdzie to będzie możliwe, dzieci poszły do szkół. Ale sytuacja epidemiologiczna zmienia się w sposób dynamiczny i trudny do przewidzenia. Naszym celem jest, by być gotowym na wypadek pesymistyczny, czyli sytuacji, w której nie ma możliwości, żeby dzieci poszły do szkoły. To jest oczywiście wariant, którego chcielibyśmy uniknąć, ale musimy być na niego gotowi - podkreślił.

Dodał, że do dyspozycji dyrektorów będzie lokalny inspektor sanitarny, który będzie ich wspierał i informował, jakie są przesłanki do podejmowania konkretnych decyzji.

Wiemy, że sytuacja dotycząca epidemii jest zróżnicowana. Dlatego te decyzje - w mojej ocenie - warto, by były podejmowane indywidualnie - powiedział wiceszef MZ.

Odnosząc się do stwierdzenia, że jest to próba przerzucenia odpowiedzialności na dyrektorów szkół bez przekazania im pieniędzy na doprowadzenie dobrej jakości internetu czy zapewnienie hybrydowej edukacji, Cieszyński zauważył, że w ostatnich miesiącach Ministerstwo Cyfryzacji przeznaczyło setki milionów złotych na zakup komputerów dla szkół.

Nigdy wcześniej polskie szkoły nie dostały tyle, jeśli chodzi o dostęp do bezpłatnego internetu i wyposażenie w sprzęt komputerowy - wskazał.

Jeśli chodzi o organizację zajęć po 1 września, na pewno będziemy w lepszej sytuacji niż kilka miesięcy temu - dodał.

Na pytanie, czy oddanie dyrektorom szkół decyzji o ewentualnym zamknięciu placówek jest wstępem do regionalizacji polityki sanitarnej, np. zamykania jednego województwa, miasta czy gminy, Cieszyński wskazał, że resort od początku jest na to gotowy, natomiast do tej pory nie było w Polsce takiej skali epidemii, żeby wprowadzać tak daleko idące decyzje.

PAP/ mk

CZYTAJ TAKŻE: Szumowski: była pierwsza fala pandemii, wirus nie znika

Powiązane tematy

Komentarze