Niska rentowność obligacji skarbowych
Pokrycie potrzeb pożyczkowych państwa i utrzymujący się wysoki popyt na skarbowe papiery wartościowe ze strony sektora bankowego to jedne z czynników powodujących niską rentowność tych obligacji - mówi Wojciech Stępień, ekonomista BNP Paribas.
W trakcie poniedziałkowych notowań na krajowym rynku długu skarbowego rentowność papierów 2-letnich znalazła się na poziomie 0,00 proc., najniżej w historii, przejściowo notując nawet wartości ujemne.
CZYTAJ TEŻ: MZ: lista nowych obostrzeń. Maseczki, odstępy, brak imprez ….
Generalnie mamy już pokryte potrzeby pożyczkowe na ten rok, a popyt w szczególności ze strony banków cały czas jest wysoki w związku z nadpłynnością w tym sektorze. Wysoka nadpłynność w systemie bankowym jest efektem m.in. programu luzowania ilościowego, czyli skupu obligacji przez bank centralny - powiedział PAP Wojciech Stępień.
Dodał, że obligacje skarbowe są cały czas zwolnione z podatku bankowego, co zwiększa zainteresowanie tymi papierami.
Ponadto, w krótkim okresie perspektywa na duże emisje obligacji jest ograniczona. Dodatkowo druga fala pandemii to czynnik, który może przełożyć się na spowolnienie wzrostu gospodarczego w jesiennych miesiącach, co odsuwa w czasie ewentualne podwyżki stóp procentowych w Polsce - podkreślił ekonomista.
CZYTAJ TEŻ: Edukacja wyższa na odległość - ile jest warta?
Jego zdaniem na krótkim końcu krzywej dochodowości, czyli obligacji o krótkim terminie zapadalności, ich „rentowności są ściągane również niżej”, z powodu bardzo niskiej inflacji w strefie euro i związanymi z tym spekulacjami, że EBC może zwiększyć stymulację monetarną w tym roku.
Wojciech Stępień zwrócił uwagę, że praktycznie od czerwca tego roku zmiany rentowności obligacji są bardzo niewielkie. „W zasadzie od czerwca zakres wahań w przypadku 10-letnich obligacji to około 0,2 proc.” – stwierdził.
PAP/RO