Informacje

NBP / autor: Fratria
NBP / autor: Fratria

Glapiński: system finansowy jest i będzie stabilny

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 grudnia 2020, 17:31

  • Powiększ tekst

Wyniki naszych analiz pokazują, że mimo ogromnej skali szoku, strat z nim związanych i niepewności, system finansowy jako całość funkcjonuje i będzie funkcjonował stabilnie - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas wystąpienia na dorocznym spotkaniu środowiska bankowego

Wystąpienie szefa Narodowego Banku Polskiego zamieszczono we wtorek na stronie internetowej banku centralnego.

Wyniki naszych analiz pokazują, że mimo ogromnej skali szoku, strat z nim związanych i niepewności, system finansowy jako całość funkcjonuje i będzie funkcjonował stabilnie. Wynika to w szczególności z braku nierównowag finansowych i makroekonomicznych przed pandemią, wysokiego poziomu jakości kapitału zgromadzonego w bankach, a także ze skuteczności działań instytucji publicznych wspierających bezpośrednio i pośrednio gospodarkę i system finansowy - powiedział Glapiński.

Odnosząc się do prognoz na lata 2021–2022, prezes Narodowego Banku Polskiego zaznaczył, że w przypadku realizacji scenariusza bazowego opartego na centralnej ścieżce listopadowej projekcji makroekonomicznej NBP, bank spodziewa się pogorszenia jakości portfeli kredytowych banków oraz dalszego wzrostu odpisów na oczekiwane straty kredytowe.

Proces tworzenia tych odpisów będzie rozłożony w czasie, ale większość strat powinna zostać rozpoznana do końca 2021 roku - wyjaśnił szef NBP.

Dodał, że szacunki dokonane przez NBP - przy przyjęciu dość konserwatywnych założeń - wskazują, że w latach 2020–2021 średnioroczne koszty odpisów na ryzyko kredytowe mogą wzrosnąć ponad dwukrotnie w porównaniu do 2019 r.

Według Glapińskiego przy założeniu materializacji prognozowanych kosztów i ryzyka kredytowego oraz stopniowego dostosowywania się oprocentowania aktywów i zobowiązań do nowego poziomu stóp procentowych, jest prawdopodobne, że w 2020 roku wynik finansowy sektora nie osiągnie połowy poziomu z poprzedniego roku, a w 2021 roku nastąpi jego dalszy spadek.

Jednakże począwszy od 2022 roku można oczekiwać poprawy jakości portfela kredytowego oraz początku odbudowy wyników finansowych banków - zastrzegł prezes NBP.

Według niego bardzo dobrą wiadomością jest to, że sektor ma wystarczające nadwyżki kapitału, aby zaabsorbować prognozowane straty i rozwijać akcję kredytową.

Oczywiście są nieliczne banki słabe, ale ich słabości istniały już wcześniej, przed kryzysem, a pandemia je tylko pogłębia - przyznał Glapiński.

O ocenie prezesa NBP podstawowym zagrożeniem dla stabilności systemu finansowego jest ryzyko silnego wzrostu strat kredytowych. Szef banku centralnego zauważył, że w warunkach spadku aktywności gospodarczej koszty ryzyka kredytowego w pierwszym półroczu 2020 roku istotnie wzrosły, co wynikało również z tworzenia odpisów na oczekiwane w przyszłości straty kredytowe. Podkreślił, że znaczny wpływ na ograniczenie tych strat miała pomoc państwa w ramach tarcz antykryzysowych i finansowych oraz moratoria kredytowe.

Glapiński zaznaczył w wystąpieniu, że nie potwierdzają się obawy o ryzyko nadmiernego ograniczenia podaży kredytu, tzw. credit crunch. Ujemna dynamika kredytu dla firm wiąże się w dużej mierze z jego substytucją przez środki przekazane w ramach tarczy antykryzysowej oraz tarczy finansowej. Firmy mają duże środki na rachunkach i nie sięgają po kredyt obrotowy.

Prezes NBP stwierdził, że COVID-19 pogłębił wcześniej istniejące słabości. Przede wszystkim dodatkowo pogorszył sytuację niektórych banków o niskim wyposażeniu kapitałowym i niskiej dochodowości. Liczba banków ponoszących straty wzrosła, podobnie jak kwoty strat.

Obniżenie rentowności sektora bankowego stanowi wyzwanie dla stabilności systemu finansowego w dłuższej perspektywie - ocenił.

W 2020 roku zauważalnie wzrosła ekspozycja sektora na obligacje skarbowe i gwarantowane przez Skarb Państwa, choć w opinii NBP sytuacja ta nie zagraża stabilności systemu finansowego.

Tym niemniej może ona zwiększać wrażliwość banków na ryzyko rynkowe - powiedział prezes.

Zwrócił uwagę, że na ryzyka związane z COVID-19 nakłada się w znacznym stopniu ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi. Co prawda rekomendacje KSF-M z 2017 r. miały tworzyć zachęty dla banków do redukcji portfela kredytów walutowych w drodze dobrowolnych porozumień z kredytobiorcami, jednak działania w tym zakresie nie zostały przez banki skutecznie podjęte. Tymczasem problem nabrzmiał i po wyroku TSUE nabrał dodatkowego wymiaru.

Dla banków oznacza to konieczność zawiązywania rezerw i rosnące koszty. Sprawa ta ciąży na ogólnej ocenie perspektyw dla stabilności krajowego systemu finansowego - dodał Glapiński. Podkreślił, że NBP ani Komitet Stabilności Finansowej nie mają podstaw prawnych do podejmowania działań, które mogłyby wpływać na rozstrzygnięcie dokonywane na płaszczyźnie czysto prawnej.

PAP, mw

CZYTAJ TEŻ: [Wizyta Orbana w Warszawie! Będzie rozmowa z premierem i prezesem PiS] (https://wgospodarce.pl/informacje/89229-wizyta-orbana-w-warszawie-bedzie-rozmowa-z-premierem-i-prezesem-pis)

CZYTAJ TEŻ: Już się nie kryją. „GW” tęskni za niemieckimi mediami

CZYTAJ TEŻ: Forum Przedsiębiorczości dla polskiego biznesu i studentów

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych