Informacje

Berlin / autor: pixabay.com
Berlin / autor: pixabay.com

"Tagesspiegel" oskarża ministra zdrowia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 grudnia 2020, 21:37

  • Powiększ tekst

Dziennik „Tagesspiegel” oskarżył niemieckiego ministra zdrowia Jensa Spahna o faworyzowanie swego znajomego Marcusa Leycka Diekena, którego miał on w 2019 roku postawić na czele firmy odpowiedzialnej za cyfryzację służby zdrowia i podwyższyć jego wynagrodzenie na tym stanowisku.

Minister od początku 2018 roku jest właścicielem mieszkania w berlińskiej dzielnicy Schoeneberg, które wcześniej należało do Diekena. Spahn kupił je za niecały milion euro. W 2019 roku, gdy dzięki niemu Dieken - były lekarz i farmaceuta - został szefem kontrolowanej przez państwo firmy Gematik, minister zwiększył jego wynagrodzenie o co najmniej 110 tys. euro, co oznacza, że Dieken zarabia dwukrotnie więcej niż jego poprzednik - napisał „Tagesspiegel”.

Gematik ma opracować cyfrowe struktury systemu niemieckiej opieki zdrowotnej, w tym elektroniczną kartotekę pacjentów i e-recept. Za namową Spahna rząd federalny przejął wiosną 2019 roku większość udziałów spółki.

Przed podjęciem pracy w Gematik Dieken był m.in. szefem niemieckiej firmy Ratiopharm oraz członkiem zarządu stowarzyszenia branżowego Pro Generika.

Kontakty między Spahnem a Diekenem były już przedmiotem dyskusji w Bundestagu w lipcu 2019 roku. Grupa parlamentarna Lewicy zapytała, czy minister ma relacje biznesowe z firmami, które Dieken reprezentował w latach 2006–2010 jako wspólnik w firmie doradczej Politas, ale rząd zaprzeczył.

We wtorek, po opublikowaniu przez „Tagesspiegel” artykułu na ten temat, opozycja parlamentarna zażądała wyjaśnień w sprawie decyzji ministra zdrowia dotyczącej Diekena.

Deputowana Zielonych zajmująca się sprawami opieki zdrowotnej Maria Klein-Schmeink pochwaliła rozwój firmy Gematik pod kierownictwem Diekena. Podkreśliła jednak, że jest tym bardziej „godne pożałowania”, że postępowanie Spahna kładzie się cieniem na „reputacji Gematik”.

Ministerstwo zdrowia, które jest głównym udziałowcem Gematik, ma obowiązek dbać o reputację firmy - uznała Klein-Schmeink i oceniła, że „Spahn nie sprostał temu wymaganiu”.

Zarówno Dieken, jak i Spahn, początkowo pozostawili bez odpowiedzi pytania dziennikarzy dotyczącego tego, czy przed zmianą kierownictwa Gematik istniały między nimi kontakty biznesowe.

Obydwaj potwierdzili informację o kupnie mieszkania przez Spahna dopiero po opublikowaniu w prasie informacji z księgi wieczystej.Ministerstwo poinformowało wtedy, że Spahn nabył nieruchomość wraz z mężem po „cenie rynkowej” w sierpniu 2017 roku.

W tamtym czasie Spahn nie był federalnym ministrem zdrowia, jego nominacji nie można było przewidzieć, ani też federalny resort zdrowia nie posiadał wówczas udziałów w Gematik” - podkreślono.

Ministerstwo zaprzecza, by osobiste kontakty Diekena mogły wpłynąć na powierzenie mu funkcji szefa Gematik.

Dieken pokonał siedmiu konkurentów „w otwartym, przejrzystym procesie” - poinformował resort. Poszukiwania nowego dyrektora zarządzającego przeprowadziła ekspertka firmy Kienbaum Consultants.

Dieken poinformował, że nie podjął pracy w Gematic dla pieniędzy, lecz jest „przekonany o potrzebie postępów w cyfryzacji systemu opieki zdrowotnej”, a ponadto zaakceptował znacznie niższe wynagrodzenie w Gematic, niż w swej poprzedniej pracy.

Zapewnił, że poznał Spahna na długo zanim został on ministrem. „Od tego czasu regularnie spotykamy się i wymieniamy pomysły” - dodał.

Spahn jest też właścicielem drugiego apartamentu w dzielnicy Schoeneberg. Według ustaleń „Sterna” i „Tagesspiegel” jest wpisany do księgi wieczystej jako właściciel tej nieruchomości od wiosny 2016 roku. Zapłacił za nią kilkaset tysięcy euro.

Ministerstwo zdrowia podkreśliło, że Dieken nie był zaangażowany w tę transakcję. Mieszkanie jest obecnie wynajmowane. Według informacji „Tagesspiegel” od końca 2017 roku najemcą jest Christian Lindner, szef partii FDP.

Niedawno okazało się, że od października zarówno Spahn, jak i jego mąż Daniel Funke, który pracuje jako lobbysta wydawnictwa Burda w Berlinie, zostali zarejestrowani jako nowi właściciele nieruchomości w prestiżowej dzielnicy Dahlem; mają tam willę, którą pośrednik określił jako „zabytek w doskonałej lokalizacji”.

PAP/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.