
Australia chce wprowadzić podatek medialny. Google już grozi
Medialni giganci mogą mieć wkrótce pod górkę w Australii. Google już zagroził odcięciem dostępu do swojej wyszukiwarki, jeśli ustawa o opłatach za treści zostanie uchwalona
Bezprecedensowa ustawa ma regulować relacje między gigantami cyfrowymi a serwisami informacyjnymi, a także zmuszających te pierwsze do negocjowania płatności z drugimi za wyświetlanie podglądów ich contentu. Koncerny medialne byłyby zmuszone także do informowania o wszelkich zmianach w algorytmach i danych użytkowników jakie zbierają. Kolejne kroki rządu sugerują, że nowe regulacje są coraz bliżej.
Google w odpowiedzi już zapowiada, że może przestać dostarczać wyniki wyszukiwania w Australii, jeśli rząd przyjmie nową ustawę. Odpowiada obecnie za 94 proc. ruchu wyszukiwania w Australii. Tym samym większość tamtejszych obywateli byłoby pozbawionych ważnego narzędzia.
Czytaj też: Australia bez Google’a? Może go zastąpić Bing od Microsoftu!
pl.investing.com/KG