Kosmiczny wzrost chińskiego eksportu! Gospodarka szaleje!
Eksport z Chin wzrósł w ubiegłym miesiącu o kosmiczne 155 proc. w porównaniu do lutego 2020 r. To oczywiście głównie efekt bardzo niskiej bazy z krótkiego okresu niemal całkowitego lockdownu za Murem, ale początek roku jest faktycznie dużo lepszy niż w latach wcześniejszych, choć tradycyjnie słabszy niż końcówka poprzedniego roku.
Ruchome obchody Nowego Roku księżycowego (nie)regularnie wprowadzają zamieszanie w chińskich danych makroekonomicznych. Jako że tygodniowa (a w wielu przypadkach nawet dłuższa) przerwa wypada w styczniu bądź lutym, to zaburza porównywalność statystyk - bowiem ich punktem odniesienia są zazwyczaj okresy sprzed roku. Dlatego analitycy zestawiają zazwyczaj odczyty z dwóch pierwszych miesięcy roku łącznie, aby zredukować wpływ efektów kalendarzowych.
W tym roku nakłada się na to zeszłoroczny lockdown - w 2020 r. Chińczycy mieli jeszcze dłuższą przerwę od pracy, ponieważ kraj został zamknięty w celu zatrzymania epidemii koronawirusa - nie działały fabryki, ograniczone było przemieszczanie ludności czy transportu towarów. W efekcie doszło wówczas do bezprecedensowego załamania eksportu. Początkowo Pekin nie ujawniał jego skali, gdyż zaraportował dane łącznie za dwa pierwsze miesiące roku, później jednak doprecyzował, że styczeń nie był jeszcze tak zły dla handlu. Eksport i import spadły nieznacznie, ale głównie w efekcie stosunkowo wcześnie wypadających świąt. Natomiast w lutym sprzedaż za granicę tąpnęła aż o 40 proc., spadając do 80 mld dol., najniższego poziomu od ponad dekady. Co ciekawe, import wzrósł wówczas o blisko 8 proc.
Te dwa czynniki miały istotny wpływ na interpretację najnowszych danych o handlu zagranicznym firm działających za Murem. Uwagę przykuwa potężny wzrost eksportu w lutym, który sięgnął niemal 155 proc. rok do roku. To zapewne najwięcej w historii. Import zwiększył się „tylko” o 17 proc. W styczniu zarówno eksport, jak i import wzrosły o ok. 25 proc., ten drugi nieznacznie szybciej.
Czytaj też: Marnujemy darmowy surowiec! „Ta energia jest tańsza niż atomowa”!
bankier.pl/kp