Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com

Czy Polki czują się wolne? Kobieta #2021

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 marca 2021, 18:50

  • Powiększ tekst

Czy Polki czują się wolne, spełnione, przedsiębiorcze? Jakie są aspiracje i wartości w życiu współczesnej kobiety? Jak kobiety postrzegają swoje miejsce w rodzinie, czy chcą być matkami? Jakie znaczenie ma dla nich kariera i samorealizacja? – na te i inne pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji #Kobieta2021, która odbyła się 8 marca w Warszawie z inicjatywy poseł Jadwigi Emilewicz

W konferencji wzięli udział dr Adriana Bartnik, socjolog, prawnik i politolog, mediator w sporach pracowniczych, pracownik Politechniki Warszawskiej, adw. Wanda Buk, wiceprezes GK PGE, Joanna Paciorek, wiceprezes Fundacji Świętego Mikołaja, autorka książki „Mama w pracy”, Krystyna Różańska - Gorgolewska, kurator w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski oraz prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Tłem dyskusji na temat współczesnych Polek i Europejek była analiza zleconego przez PAIH raportu „Badania opinii dotyczące przedsiębiorczości kobiet w Polsce i wybranych krajach europejskich”.

Celem raportu było zebranie danych na temat postaw współczesnych kobiet wobec rodziny, pracy zawodowej, ich aspiracji i wartości, jakimi kierują się w życiu. Międzynarodowy zasięg badania pozwolił na ukazanie Polek na tle wybranych krajów europejskich. Istotnym celem badania było dostarczenie użytecznej i aktualnej wiedzy, która posłuży instytucjom publicznym do projektowania i wdrażania coraz lepszych instrumentów wspierających aktywność zawodową kobiet w Polsce, ale także pomagających godzić wielowymiarowość wszystkich aspektów życia Polek. Badanie objęło populację Polski oraz sześciu krajów Unii Europejskiej: Włoch, Francji, Szwecji, Czech, Słowacji oraz Węgier. Badanie dotyczyło następujących aspektów: aspiracji i wartości w życiu współczesnej kobiety; stosunku do - pracy zawodowej i miejsca pracy zawodowej w życiu; macierzyństwa, przedsiębiorczości, czy zmian klimatycznych oraz decyzji zakupowych.

Badania potwierdzają to, co tak naprawdę od dawna wiemy intuicyjnie. Nie ma jednego modelu kobiety. Współczesnej Polki nie da się opisać według jednego wzoru. Każda z nas jest inna, ma inne potrzeby i wyznaje różne wartości. Dlatego narzucanie jednego modelu aktywności zawodowej jest nie tylko błędem, ale przejawem dyskryminacji. To, czym powinno kierować się państwo to rozwijanie różnorodnych mechanizmów wspierających kobiety. Zarówno tych, które chcą dzielić obowiązki domowe z pracą zawodową, jak i tych, które decydują się pozostać w domu i pracować na rzecz rodziny – powiedziała Jadwiga Emilewicz.

Jak zaznaczyła, założenie, że wszystkie kobiety muszą być aktywne zawodowo jest równie dyskryminujące jak przekonanie, że ich praca zawodowa jest mniej warta od pracy mężczyzn

Nie ma jednego profilu współczesnej Polki

Badanie wyraźnie pokazuje, że obraz życia polskich kobiet, ich wartości, aspiracji, nastawienia do różnych obszarów życia jest bardzo zróżnicowany.

Głównym czynnikiem różnicującym jest etap życia kobiety, w tym to, czy jest już mamą i w jakim wieku są jej dzieci. Znaczenie ma również wielkość miejsca jej zamieszkania, a także typ rodziny, w której kobieta dorastała, jaką rolę w rodzinie pełniła mama i babcia, jak traktowali je mężczyźni z rodziny.

Jesteśmy świadkami kulturowo – pokoleniowych przemian wpływających na życie współczesnych Polek. Badanie pozwoliło wskazać wiele jego pozytywnych stron: zmiana sposobu oceny kobiet, akceptacja wielości ról jakie spełniają oraz ich wyborów życiowych. Jak wynika z raportu nadal jednak istnieją obszary życia, w których pozycja kobiet jest niższa niż w przypadku mężczyzn, w których kobiety traktowane są gorzej. Badanie pozwoliło również poznać drugą stronę przemian – kobiety dostrzegają konsekwencje równouprawnienia, o które walczyły i walczą nadal. Wielogodzinna praca zawodowa, nadmiar obowiązków, przejęcie odpowiedzialności za tradycyjne męskie obszary życia rodzinnego powodują, że niektóre kobiety wyrażają żal i tęsknotę za czasami, w których wymagało się od nich jedynie pracy w domu i opieki nad dziećmi. Rozczarowanie równouprawnieniem jest emocją, którą odczytać można w wypowiedziach wszystkich kobiet – bez względu na ich miejsce zamieszkania.

Kobieta matka

Z badań wynika, że macierzyństwo i dzieci to wartość nadrzędna dla polskich kobiet, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Rola matki jest akceptowana społecznie i aspiracyjna dla większości. Kobiety będące matkami podkreślają, że dzieci to ich największe osiągnięcie życiowe i czują się spełnione.

Część respondentek dostrzega i zaczyna cenić wartości skupione wokół jej rozwoju i życiowego komfortu, wokół niej jako osoby mającej takie same prawa jakie ma mężczyzna – prawo do czasu wolnego, samorealizacji.

Według raportu duże miasto i młody wiek to czynniki hipotetycznie wpływające na odkrycie przez kobietę wewnętrznej siły do podejmowania wyzwań i realizowania celów niezgodnych z przekazem pokoleniowym.

Kobieca przedsiębiorczość

Badania pokazują, że Polki czują się przedsiębiorcze, ale nie ma to zbyt wiele wspólnego z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Postrzegają się jako zaradne, multizadaniowe domowe menadżerki – są przedsiębiorcze. Bo dom to prawdziwe przedsiębiorstwo. Niewiele z nich podejmuje się stworzenia czy prowadzenia własnej firmy, bo były wychowywane na kobiety, które są silne, gdy mają wsparcie. To mężczyzna od zawsze był traktowany jako głowa rodziny. Kobieta była zawsze u jego boku.

Były przekonywane, że same nie poradzą sobie, że w rodzinie siła, że mężczyzna jest oparciem dla kobiety.

Jak wynika z badań kobiety surowo oceniają siebie i inne kobiety. Wciąż dla wielu Polek kobieta ponosząca porażkę jest potwierdzeniem schematu: „kobieta nie da rady”. Z kolei Polka odnosząca sukces zawodowy czy robiąca karierę jest często postrzegana jako egoistka, krzywdząca rodzinę i dzieci.

Główna bariera decyzji o własnej firmie tkwi w samej kobiecie – w jej lęku przed własną, rzekomą słabością; w braku pewności siebie.

Wolność Polek

Badania wskazują, że Polki nie czują się wolne, pomimo zapisu w Konstytucji, pomimo przekazu medialnego, który przekonuje, że sytuacja kobiet poprawiła się. Coraz częściej podejmują pracę zawodową, uzyskują coraz wyższe dochody, zajmują coraz więcej kierowniczych stanowisk, coraz częściej podejmują prace w typowo męskich zawodach. We własnych domach część z nich nadal pełni rolę „służących swoich mężów” i bierze na siebie większość obowiązków domowych zgodnie z niepisaną zasadą: tata jest od pracowania, mama jest od wszystkiego.

Polki odczytują oczekiwania wobec nich, zgodnie z którymi do 25 roku życia powinny mieć stałego partnera, do 30- tki urodzić pierwsze dziecko, mieć więcej niż jedno dziecko, niezbyt wcześnie wrócić do pracy po porodzie.

Coraz więcej młodych kobiet oddala decyzję o urodzeniu dziecka. Nie chcą ulegać oczekiwaniom społecznym w tym zakresie. Porównują życie polskich kobiet i mieszkanek Europy Zachodniej i oceniają tradycyjny polski model jako gorszy, mniej atrakcyjny.

Kobiety muszą nadal walczyć „o swoje”

Współczesna Polka musi włożyć podwójny wysiłek, aby zrealizować samodzielnie swój cel niezgodny z tradycyjnym modelem np. podjąć wymarzoną pracę, osiągnąć sukces zawodowy, zostać dobrym kierowcą, kupić sobie wymarzony samochód za własne pieniądze. Po pierwsze musi mieć kompetencje i inne zasoby, aby móc osiągnąć swój cel. Po drugie, musi pokonać stereotypy, presję społeczną i poradzić sobie z poczuciem winy, że nie spełnia przekazu pokoleniowego.

Podejmując pracę zawodową, musi przekonywać innych i samą siebie, że da radę udźwignąć obowiązki zawodowe i domowe, że nie zaniedba dzieci.

Pracując zawodowo, musi starać się nadrabiać czas poświęcony na zwolnienia lekarskie z powodu choroby dziecka, przynosząc pracę do domu i wykonując ją wieczorami. Musi jednocześnie zrezygnować z własnego czasu wolnego na rzecz zajęcia się dziećmi.

Wygórowane wymagania społeczne wobec kobiet

Współczesna Polka ma być atrakcyjną „wizytówką” swojego męża, jego opiekunką i matką dla swoich dzieci. Multizadaniowym menadżerem i pracownikiem w jednym. W naszej tradycji dzieci są domeną matek – to na nich spoczywa nadal główny obowiązek codziennej opieki.

W wielu rodzinach mężczyzna coraz bardziej angażuje się w obowiązki domowe, jednak najczęściej tylko pomaga kobiecie.

Polka powinna podejmować pracę zawodową, bo kobieta zajmująca się tylko domem i dziećmi jest negatywnie społecznie zaetykietowana (głównie przez same kobiety).

Wysoko ustawiona poprzeczka wobec kobiet powoduje, że czują się przemęczone i niejednokrotnie sfrustrowane. Niektóre z nich, jak wynika z badań, chcą pracować mniej, nie chcą równouprawnienia, tęsknią za tradycyjnymi wartościami i spokojniejszym życiem, za prawdziwą kobiecością.

Młode kobiety sprzeciwiające się tradycyjnemu modelowi szukają partnerów z równie wysoko ustawioną poprzeczką – rozumiejących, na czym polega równouprawnienie w rodzinie. Nie znajdują ich łatwo.

Przedsiębiorczość jest kobietą, a biznes jest mężczyzną

Polki boją się myśli o własnej działalności gospodarczej. Czują się przedsiębiorczymi kobietami, ale nie wyobrażają sobie siebie w roli samodzielnego właściciela firmy. Jeżeli już miałyby nim zostać, to byłaby to malutka firma, założona najlepiej z koleżanką lub mężem.

Kobieta prowadząca własną firmę wyobrażana jest przez nich jako facet w spódnicy. Aby dobrze prowadzić firmę, trzeba mieć typowo męskie cechy: trzeba umieć być twardym jak facet; trzeba być gotowym do pracy 7 dni w tygodniu, 24h na dobę, czyli nie mieć na głowie domu i dzieci; trzeba umieć obracać się w świecie biznesu, zdominowanym przez mężczyzn. Według badań własna firma jest dla części kobiet wysoce aspiracyjną wizją, dla pozostałych – dystansującą. Wyniki raportu pokazują, że najbardziej aspiracyjna jest niezależność finansowa i wyższy status społeczny – właścicielka firmy to już wyższa klasa. Najbardziej dystansująca dla kobiet jest wizja porażki wskutek braku umiejętności prowadzenia firmy. Wolą pracować u kogoś, bo wtedy czują się bezpiecznie. Praca jest przewidywalna, dająca możliwość ułożenia dnia w taki sposób, aby pogodzić ją z domem i dziećmi. Z badań wynika, że zamiast własnej firmy wiele kobiet wybrałoby raczej rozwiązanie bardziej bezpieczne – samorealizację w obszarze zainteresowań.

Według Jadwigi Emilewicz zaskakującym wnioskiem płynącym z badań jest rozczarowanie równouprawnieniem.

Bez względu na miejsce zamieszkania Polki czują się osamotnione w godzeniu życia prywatnego z zawodowym. Okazuje się, że odpowiedzią na kłopoty z równoczesnym wypełnianiem obowiązków domowych i zawodowych nie jest tylko większa liczba miejsc w żłobkach i przedszkolach. Wiele kobiet jest rozczarowanych brakiem wsparcia u swych mężów, czy partnerów życiowych. Wraz z wiekiem rośnie świadomość o niemożności bezkolizyjnego łączenia zadań. W obszarze kultury konieczny wydaje się model akceptacji dla różnorodnych strategii życiowych kobiet oraz kampania społeczna skierowana do… mężczyzn. Wychowanie do odpowiedzialności, zrozumienia potrzeb kobiet jest prawdopodobnie największym wyzwaniem harmonii społecznej – zaznaczyła.

Co dalej?

Jak zaznaczyła Jadwiga Emilewicz, aby raport nie pozostał kolejnym ciekawym badaniem i tematem do dyskusji trzeba wyciągnąć z niego wnioski i podjąć działania. Jadwiga Emilewicz proponuje konkretne rozwiązania legislacyjne i administracyjne w następujących obszarach:

Kobieta bez stygmatyzacji

Menedżer domu to nie kura domowa. Jeśli kobieta decyduje się na pozostanie w domu i wychowywanie dzieci – powinna dostać za tę pracę świadczenie emerytalne. Biorąc pod uwagę katastrofę demograficzna, jaka nas czeka – powinniśmy dowartościować kulturowo i finansowo takie wybory kobiet.

Uruchomienie programu szkoleń i programów wspierających powrót na rynek pracy kobiet, które na pewien okres czasu przerwały swoją aktywność zawodową powinno stać się jednym z celów instytucji aktywizacji zawodowej. Szczególnie w sytuacjach, w których przerwa była na tyle długa, że potrzebne jest przekwalifikowanie czy wręcz zmiana profesji ze względu na rozwój technologiczny, który potęguje zjawisko wykluczenia zawodowego tych kobiet.

Luka płacowa

Jak pokazują dane – luka płacowa w Polsce na tle innych krajów UE jest stosunkowo niewielka. Niemniej jednak wciąż ok. 20 procent kobiet zarabia mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach pracy. Zmniejszenie tzw. luki płacowej poprzez wzmocnienie nadzoru właściwych organów, w szczególności Państwowej Inspekcji Pracy powinno być jednym z celów Nowego Polskiego Ładu.

O równość wynagrodzeń możemy walczyć dzięki jawności. Wstępna informacja o widełkach płacowych uwrażliwia pracownika na niesprawiedliwość.

Elastyczność czasu pracy

Wprowadzenie do kodeksu pracy możliwości pracy zdalnej jako równoprawnej do pracy w miejscu pracy – bez dodatkowych obciążeń związanych z koniecznością zatwierdzenia miejsca pracy przez urzędników BHP.

Wsparcie przedsiębiorców w zatrudnieniu kobiet w młodym wieku i powracających do pracy po urlopie macierzyńskim

Przedsiębiorcy cenią sobie pracę młodych kobiet, postrzegają je jako ambitne, dobrze wykształcone, kompetentne, zaangażowane, pracowite, zorganizowane, świadome zaplanowanej ścieżki kariery. Rozumieją chęć założenia rodziny i posiadania dzieci, rośnie świadomość problemów demograficznych, jednakże w ocenie pracodawców koszty tej sytuacji przerzucane są na nich.

Koszty zatrudnienia kobiety (w młodym wieku planującej założenie rodziny) są dużo wyższe od kosztów zatrudnienia mężczyzn. Szczególnie w sektorze MSP koszty te są odczuwalne i zniechęcają do zatrudniania kobiet. Potrzeba wypracowania rozwiązań wspierających przedsiębiorców zatrudniających kobiety powracające po urodzeniu dzieci do pracy.

  • urlop macierzyński przedporodowy i urlop macierzyński po porodzie - koszt powinien zostać przejęty przez Państwo, obciążenie tym kosztem pracodawcy uznają za nieuzasadnione,

  • koszty wynagrodzenia za okres wypowiedzenia umowy o pracę (najczęściej 3 miesiące) po wieloletniej nieobecności są także trudne do udźwignięcia przez małych przedsiębiorców.

Czytaj też: Rachunki? Kredyty? Panie są tu solidniejsze!

Mat. Pras./KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych