Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com

Chińczycy szykowali wojnę biologiczną?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 maja 2021, 13:12

  • 5
  • Powiększ tekst

Sensacyjne dokumenty! Chiny już sześć lat temu przygotowywały się do III wojny światowej z użyciem broni biologicznej – informuje portal wPolityce.pl powołując się na dailymail.co.uk.

Chiny sześć lat temu przygotowywały się do trzeciej wojny światowej z użyciem broni biologicznej, z koronawirusem włącznie – wynika z dokumentów Armii Wyzwolenia Ludu z 2015 roku ujawnionych przez amerykański Departament Stanu.

Chińscy naukowcy przez ostatnie sześć lat przygotowywali się do trzeciej wojny światowej, w której walczono by bronią biologiczną i genetyczną, włącznie z użyciem koronawirusa – wynika z dokumentu, do jakiego dotarli amerykańscy śledczy.

Sensacyjny dokument, w posiadanie którego wszedł amerykański Departament Stanu, przekonywał, że tego typu broń byłaby „kluczowa dla zwycięstwa” w takim konflikcie, a nawet zarysowuje doskonałe warunki wypuszczenia broni biologicznej i dokumentuje wpływ, jaki miałoby to na „system opieki medycznej wroga”.

Ten ostatni dowód, że Pekin od początku 2015 roku rozważał militarny potencjał koronawirusów SARS podniósł świeże obawy co do przyczyn Covid-19. Niektórzy nadal wierzą, że wirus mógł się wydostać z chińskiego laboratorium.

Dossier naukowców Armii Wyzwolenia Ludu i urzędników odpowiedzialnych za sferę zdrowia publicznego, szczegóły którego zostały opublikowane w „The Australian”, zawiera analizy manipulacji chorobami w celu stworzenia broni „jakiej nikt jeszcze nie widział”.

Autorzy dokumentu przekonują, że trzecia wojna światowa „będzie wojną biologiczną” w przeciwieństwie do pierwszych dwóch wojen, które były opisywane odpowiednio jako chemiczne i nuklearne.

Dokument określa także idealne warunki dla wypuszczenia broni biologicznej i spowodowania maksymalnych szkód.

Naukowcy twierdzą, że tego typu ataków nie powinno się przeprowadzać w środku słonecznego dnia, ponieważ światło słoneczne może zniszczyć patogeny, podczas gdy deszcz czy śnieg może związać cząsteczki i zadziałać jak areozol. Podkreślają, że powinno się je przeprowadzać w nocy, o świcie lub o zmroku wówczas, gdy pogoda jest pochmurna, a wiatr ma stabilny kierunek tak, aby areozol miał szansę dolecieć do wyznaczonego obszaru.

Badacze odnotowują także, że taki atak skutkowałby falą pacjentów wymagających opieki szpitalnej, co „mogłoby doprowadzić do upadku systemu opieki medycznej wroga”.

Inny problem obejmuje chińskie badania „Pozyskiwania Funkcji” prowadzone w Instytucie Wirusologii w Wuhan (w pobliżu którego odkryto pierwszy wybuch koronawirusa), w których wirusolodzy tworzą nowe wirusy mające być bardziej zaraźliwe i bardziej śmiercionośne.

Agencje wywiadowcze podejrzewają, że Covid-19 może być wynikiem niezamierzonego przecieku w laboratorium w Wuhan. Na razie nie ma żadnych dowodów na to, że wirus został wypuszczony w sposób celowy.

aw/dailymail.co.uk

CZYTAJ TEŻ: Od dzisiaj szczepienia dla wszystkich! #SZCZEPIMYSIE

Powiązane tematy

Komentarze